Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Koleżeński trójkącik- czyli we 3 ;/
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2007-04-25, 12:38   #36
jennuś
Zakorzenienie
 
Avatar jennuś
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: scyzoryki/O-le
Wiadomości: 3 398
Dot.: Koleżeński trójkącik- czyli we 3 ;/

[1=9c8d9cec639f523640ce6df 817fef7acb209e2c9_6267281 75cda8;4209150]U mnie to umawiały się oddzielnie i nawet oczywiscie nic mi nie mówiły, dowiadywałam się od osób trzecich...



Jak w mordę strzelił to samo Ta nowa koleżaneczka to tzw metalówa (mrok i te sprawy), ja też lubię taką muzykę ale już się tak nie ubieram dziwacznie. Na początku wiele osób nawet ją lubiało, miała wielu swoich znajomych w szkole a teraz tylko "cześć" do niej mówią...Ale że moja kumpela do niej tak lgnęła to proszę..Wiecznie odizolowane, gdzieś na uboczu klasy. Również nie żałuję zakończenia tej znajomości[/quote]


dokładnie, tylko u mnie inny klimat. KAzdy wychodzi z autovusu w adidasach i ubrany jak do szkoly, a ta co rozbila moja przyjaźń z ta druga w wysokich szpileczkach, perłach(oczywiscie sztucznych ) do szkoly i wogole. Moja przyjaciolka byla bardzo fajna dziewczyna, wszyscy ja lubil;i i podziwiali. Odkad ja je zostawilam bo nie wytrzymalam, to ludzie zaczeli mi mowic sami z siebie ze zrobila sie chamska, zaerozumiala jakby nie wiem kim byla. NAwet osoby po ktorych nigdy nie spodziewalabym sie ze tak o nie powiedza mowia ni to prosto w twarz. Poza tym, wielka dama sie nagle zrobila. Zaczela tak smao jak tamta do szkoly w szpilkach na iles cm paradowac i robic to co ona. Wczesniej mowila ze przynoszenie pilnika do szkoly to przesada i patrzyla na mnie jak na debila jak go mialam. A teraz sama siedzi na lekcjach i piluje sobie paznokcie i zachowuje sie jakby wszystkie rozumy pozjadała. Szkoda mi jej, bo ze swietnej dziewczyny zrobil sie z niej ktoś kogo mi naprawde żal. NAjgorsze jest to ze jak tamta ja zostawi to ona nie ma nikogo. bo przez swoje zachowanie stracila wszystkich znajomych. Tamtej dziewczynyu mi nie zal bo ona była taka od zawsze, od urodzenia. Litościiiiiii

Naprawde myslalam ze nie pozbieram sie po tym. Ale skoczylo sie na tym ze plakalam przez 3 dni a potem zaczelam zyc. I zaluje ze tak późno sie to stalo

EDIT: ale jedno jest pewne, mam na przyszl;osc nauczkę, jak dostane sie na studia, to wiem ze mam inaczej juz wszystko zalatwiac, nie tak jak to bylo teraz, nie mozna sie odizolować od znajomych trzeba miec ich jak najwiecej. Kiedys myslalam ze lepiej jest miec jedna przyjaciolke ale prawdziwa niz wiele kolezanke. Mylilam sie. Mialam juz 4 przyjaciolki i na kazdej wielkie rozczarowanie. Myslalam ze ta bedzie do grobowej deski bo naprawde wszystko sie na to zapowiadalo. Dopoki nie pojawila sie trzecia. Przyjacielem może być mama, tata, brat, TŻ. Coraz czesciej zaczynam myslec ze przyjaźń nie istnieje dzisiaj. I chyba jedyne co moge miec to dobra kumpele a nie przyjaciolke. No chyba ze zasluzy na to miano ale to musialaby batrdzo zasluzyc.
__________________
"Są góry, przez które trzeba przejść, inaczej droga się urywa" Ludwig Thomas
jennuś jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując