Dot.: Kosmetyki w Wielkiej Brytanii - cz. 2
jakis miesiąc temu byłam w bootsie na dobieraniu podkładu z no7. ekspedientka postrzelała do mnie z jakiegoś pistoletu i... oczywiście podkład za ciemny (jak zawsze) i zbyt pomarańczowy (również jak zawsze)... jestem taka zła, bo za tą cenę mogłam mieć coś lepszego a teraz nie wiem co mam z nim zrobić...
|