Dot.: Czop odchodzi, skurczyk trzyma, to znów poród się zaczyna, mamy IX-X 2013, cz.
Cytat:
Napisane przez vea7
W sumie ma, ale nie do końca... jeśli mi dzieć zagorączkuje wieczorem, to łapię za telefon, szybka konsultacja z pediatrą i jeśli taka decyzja, to podaję leki a rano jadę do lekarza o ile gorączka nie ustąpi. A przynajmniej tak to sobie wyobrażam - raczej wolałabym nie zostać bez niczego.
|
no właśnie ja już nie wiem... miałam te czopki na liście zakupów i babka w aptece mi w końcu ich nie sprzedała i nie wiem teraz czy iść gdzie indziej prosić o te czopki czy nie... w sumie w nocy jak coś to tż do apteki całodobowej skoczy ehhh weź tu człowieku wszystko perfekcyjnie ogarnij
|