2013-10-05, 20:30
|
#4685
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 563
|
Dot.: Już do raczków rwie się dziatwa, choć to sztuka jest niełatwa. Mamusie XI-XII 2
Hej hej
Gratki za uzębienie i umiejętności
A my dzisiaj obniżyliśmy łóżeczko na najniższe piętro.
A i Zosia nadal przemieszcza się na pupie z jedną nóżką z tyłu, a drugą z przodu i rączkami jak króliczek kica - tak na panelach, tudzież kaflach. Na łóżku widzę postęp w postaci typowego raczkowania. I zastanawiam się czy takie chodzenie na pupie to raczkowanie, pełzanie, czy co...
Jeśli chodzi o zimową odzież, to mam dla małej dwie kurtki (jedna cieńsza, druga grubsza), kombinezon w rozmiarze 80 (nie wiem czy w zimę nie będzie już za mały) i drugi kombinezon w rozmiarze 95 bodajże (sporawy ). Mniejszy kombinezon ma bambosze, więc tutaj problem obuwia odpada, a do kurtek bądź drugiego kombinezonu mam syna buty (czarno czerwone więc luz) elefanten w rozmiarze 20 lub 21 (powinny być dobre). Rękawic i szalików mam, czapkę zimową jednak trzeba nabyć.
Ja cały tydzień w domu z 2 dzieci, bo syn wirusa załapał i teraz córa zaczęła kaszleć...
__________________
A kiedy Go ujrzałam...
4n3t4 - po prostu Aneta!
|
|
|