Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Moja walka z tłuszczem!
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2007-05-11, 10:14   #1
Puenta88
Raczkowanie
 
Avatar Puenta88
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 405
Exclamation

Moja walka z tłuszczem!


Drogie Wizazanki,


Powiem Wam cos, czego jeszcze nikomu nie mowilam. Przeglądając od paru dni watki na forum o odchudzianiu, powiedzialam sobie: “dosc”. Juz tyle razy probowalam sie odchudzic, i dwa razy nawet mi sie udalo zrzucic pare kilo, nie moge jednak pozostac w tej wadze po schudnieciu i tyje jeszcze z nawiązką. Tyle ile teraz waze jeszcze nigdy nie wazylam. Moja waga jest wynikiem złych nawykow zywieniowych. Zawsze jadlo sie w moim domu duzo z wielu wzgledow. Mama bardzo dobrze gotuje... a tato uwielbia słodycze, ktore sa skupowane do domu w duzych ilosciach.

Postanowilam, ze przestane sie oszukiwac. Wczoraj doszlo do mnie, ze byc tak juz nie moze, ze musze cos z tym zrobic, zeby przestac sie siebie wstydzic. Mam duzo kompleksow, ale waga jest najwiekszym. Wiem, ze to czynnik glownie psychiczny, ale juz tyle lat zyje ze swiadomoscia ze jestem gruba, ze MUSZE to zakonczyc. I to skutecznie.


Na dzien dzisiejszy wygladam tak:
- 86kg
- 91cm w talii
- 114cm w biodrach
Moj cel:
-70kg


Przeraza mnie mysl schudnieia az 16 kg. Nie chcialabym zeby odbilo sie to na moim zdrowiu. Nie chce tez zeby schudly mi piersi, ale to niestety nieuniknione. Mysle sobie jednak, ze wole miec kompleks malych piersi (sa przeciez push upy), niz kompleks grubasa.


Chce zeby po miesiacu (kiedy pod koniec czerwca zobacze sie z nim-widzimy sie pare razy w roku ) moj TŻ powiedzial: ale laska... Nie chodzi o to, ze jemu przeszkadza moja waga, to mi przeszkadza, ja chce sie zmienic, dla siebie.


Postanowilam, ze od dzis bede wpisywac co zjadlam (przynajmniej przez tydzien). Mysle, ze w ten sposob uchronie sie przed podjadaniem, bo zwyczajnie bede sie wstydzic, ze tyle żrę. Cale szczescie ze w tym roku ide na studia i ze bede juz caly czas z moim Tżtem to bedzie latwiej trzymac wage z dala od kuchni mamy.


Reasumując:
-wpisywac coodziennie co zjadlam
-jezdzic pol godziny na rowerku
-cwiczyc pol godziny codziennie wieczorem

Bede dawac codziennie znac jak mi idzie i jak realizuje moje postanowienia.


Wspierajcie mnie Wizazanki. Potrzebuję Waszej pomocy.

EDIT:
Z racji, ze codziennie ktos przylacza sie do prowadzenia tego watku z nami, umieszczam tabelke. Nowe dziewczyny proszone sa aby sie do niej dopisac. Tak bedzie latwiej dzielic sie sukcesami i moze wyrobic systematycznosc oraz wspierac sie nawzajem i dawac rady.


NICK -----------WAGA(było/jest)------WZROST------CEL------B/T/B---ZRZUCONE

Puenta-----------86/72---------------------165--------70------99/78/102-------14
Dociekliwa-------77/76-----------------------176--------67-----89,5/77/107-------?
Asix---------------63/59---------------------161---------53--------99/88/99-------?
Itrusta-----------64/59.9-------------------166---------52--------94/75/95-------4
Nikki---------------57/54--------------------164----------50----------90/65/90-------3
Hania------------88/72,9--------------------171--------53-------- /75/101------15,1
sikoreczka---------?--------------------------168---------?------------ 95/75/105-----?
Sate----------------61/61---------------------155---------52-----------91/72/97----?
__________________
aaaa.... Plazuję sobie

Edytowane przez Puenta88
Czas edycji: 2007-09-14 o 08:51
Puenta88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując