[3eef048cd73ce499df76a24f71dd01843bb9a910_606650721e0c8]

Napisane przez agno

Z "pieprznych" zapachów najbardziej odpowiada mi Carner Barcelona D600, do tego unisex, chodź namój nos zwracający się bardziej w stonę kobiecych. Zachęcam do testów, w szerokim można dostać już sample. W bardzo podobnym klimacie jest również Dior Homme Intense, sama znoszę z przyjemnością

W D600 faktycznie jest trochę pieprzu, choć jest on raczej drugoplanowym składnikiem w moim odczuciu. Ale jak na tak drogi zapach to ma skandalicznie słabą trwałość.

Natomiast podobieństw z DHI nie wyczuwam, znam tylko starą wersję, która jest wręcz gloryfikowana i wychwalana pod niebiosa przez dużą część męskiej braci perfumoholików. Co kto lubi, niech im się dobrze nosi
Mnie to kompletnie nie rusza, słodkie aż zęby bolą, do tego dużo irysa
Pieprzu tam nie ma, ba, ten zapach absolutnie nie jest pieprzny, nawet nie uświadczysz maluśkiego pazura.
Homme w nazwie jest bardzo na wyrost, bo to unisex, który bardzie by pasował do kobiety