Dot.: Goście, goście - czyli ślubne dylematy, kogo zaprosić, a kogo nie.
opcja 3 najlepsza
ja osobiście nie zapraszałabym kogoś z rodziny tylko dlatego, że wypada. przykładowo chrzestną ostatni raz widziałam dwa lata temu, wcale jej nie lubię i na pewno nie zaproszę.
mam też kuzynów, taka sama linia pokrewieństwa, jednego widzę dość często i lubię bardzo, drugiego ostatni raz nie wiem kiedy. no i też bym zaprosiła tylko tego jednego. itp. itd.
|