2007-05-27, 13:46
|
#530
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Radlin
Wiadomości: 5 386
|
Dot.: Człowiek pierdoła zwierzak ma ubaw
Własnie rozmawiałm z moja babcią o zwierzęco - człowieczych przypadkach .
Przypomniała sobie jak jej tato a mój pradziadek przyniósł jeża do domu.
Zapomnieli o nim, a w nocy prababcia słyszy : fuuuu, fuuu i głośne tupanie. Zaczęła tak wrzeszczeć że jeżyk biedak zzwinął się w kuleczkę. Oczywiście to on sobie "fukał" w poszukiwaniu jedzonka.
Od razu go przetransportowali do ogródka, ale juz rano odkryli jaki prezencik zostawił im jeż. Pchły . Skończyło się na ogólnym praniu i denzyfekowaniu pościeli i kuchni (bo w kuchni głównie łaził)
W zeszłe święta to ubaw z mojej mamy miał nasz pies. Po pasterce połozyła się do łóżka z kilkoma cukierkami. Puszek oczywiście w sekundzie siedział z nią. No to mama cukierka myk pod kołdre. Chciała poczekać aż Puchaty zaśnie. No i zasnął, ale mama też. Rano nie mogła się odkleić od prześcieradła. Cały czekoladowy cukierek miała uklejony na plecach. Puchaty długo nie czekał tylko wskoczył do wyrka i dawaj wylizywać
|
|
|