Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Głupie/ złe zachowania weselnych usługodawców. Na co uważać
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2014-01-17, 09:33   #29
Lokowana
Rozeznanie
 
Avatar Lokowana
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 985
Dot.: Głupie/ złe zachowania weselnych usługodawców. Na co uważać

Cytat:
Napisane przez paula54 Pokaż wiadomość
To ja może przestrzegę, żeby dobrze pamiętać i spisywać wszelkie ustalone ceny z każdym, potwierdzać to i mieć na piśmie każdą zmianę. Przykładem może być moja kwiaciarka.
Ustaliłyśmy cenę bukietów przy rezerwowaniu terminu z zastrzeżeniem, że po nowym roku wzrośnie vat, wzrosną ceny kwiatów i cena bukietu może skoczyć parę dych w górę (mówiła, że max 20-30). Do tego w cenie miały być 4 butonierki (Pan Młody, świadek i ojcowie), mała bransoletka na nadgarstek dla świadkowej (parę kwiatków na wstążce) i bukiet na stół. Miesiąc przed ślubem pani stwierdziła, że jednak bukiet na stół będzie ekstra płatny ponad 100 zł i bransoletka też nie jest jednak w cenie (też sporo za nią chciała). Zła byłam strasznie, ale nie miałam nic na piśmie, więc bukiet zamówiłam w innej kwiaciarni (gdzie nawiasem mówiąc pani też mi na nosie zagrała), a w tej cenie, co babka chciała za bransoletkę z kwiatów miałam już srebrną.
Najlepsze jednak przyszło w dniu ślubu. Pani była poinformowana, że bukiety będzie odbierał mój przyszły mąż. Ale zabrałam się z nim (w sumie przypadkiem), żeby mnie gdzieś podrzucił i stwierdziłam, że też pójdę po te kwiaty, bo miałam dziwne przeczucie, że coś będzie nie tak. Pani kwiaciarka jak mnie zobaczyła zrobiła się czerwona, zaczęła coś kręcić, szukać po zeszycie mojego zamówienia (bo ona nie pamięta ile miałam zapłacić). Ostatecznie zapłaciliśmy 50 zł więcej niż było ustalone, ale już nie miałam innego wyjścia - ślub za 4h, nie znalazłabym nigdzie już bukietu. A najlepsze jest to, że miała przygotowany rachunek wypisany na ponad 100 zł wyższą kwotę (widziałam jak po nim kreśliła). Pewnie myślała, że przyjedzie niczego nie świadomy facet z przykazem "zapłać i przywieź", więc go okantuje. Trochę się przeliczyła... dobrze, że bukiety były ładne i trwałe przynajmniej

Pani kwiaciarka chyba wyczuła okazję na, mówiąc kolokwialnie, zerżnięcie bez pardonu ile się da...
__________________
O gustach się nie dyskutuje to najbardziej chybione powiedzenie świata. O czym innym dyskutować? O niebieskości nieba? O maślaności masła?
Lokowana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując