[antoinettee]

Cześć dziewczyny ! Piękny tytuł nowego wątku Na tym postaram się być na bieżąco.

Napisane przez Ashyshqa

Nowy watek dzieki Justi za zalozenie tylul tez mi sie ten najbardziej podobal

Happy wiesz wydaje mi Sir, ze przestawienie na spanie w lozeczku to wieksze wyzwanie niz nauka jazdy w wozku. Jednak atrakcje spacerowe sa bardziej kuszace niz sen. I zdecydowalam, ze nie bede Sofii serwowac niepotrzebnego stresu na wyjezdzie. Przystawie to lozeczko turystyczne, dzieki za pomysl.

Ale z tym karmieniem drugim cycem lezac na brzuchu to ciekawy patent. Sprobuje, choc pewnie mam za male cycki

Happy mamy tez wozek. W nosidle nie jest za goraco ale dlugo w nim nie nosimy na raz.

W ogole jestem pod ogromnym wrazeniem tego jak Sofia sie dogaduje z dziewczynkami. W niedziele wrzuce Wam troche ich wspolnych fotek jak z lustrzanki zgramy.
A teraz kilka z naszego dzisiejszego spaceru do CH




Sent from my XT1032 using Tapatalk

Super zdjęcia

Napisane przez JennyAniolek

Witam w nowym wątku

Chciałam się pochwalić, że mamy 4 ząbek !!! Dziś w nocy przebiła się druga górna jedynka...

U nas ok, pogoda dopisuje. Od dziś na kilka dni mamy wypożyczone auto i zwiedzamy wyspę, a W. dostał fotelik montowany tyłem.

Do usłyszenia!

Brawo za ząbka

Napisane przez diabli

MAM PYTANIE - czy Wasze dzieci spia z glowa odgieta do tylu? Nelusia dobija glowa do sciany lozeczka i odgia ja do tylu. spi taka wykrzywiona. to chyba malo wygodna pozycja.

Julka bardzo długo spała w takiej pozycji jaką opisujesz. Teraz już rzadziej ale czasem tak śpi.

Napisane przez justyna_g4

W listopadzie robiłam kanałowo siódemkę i dzisiaj w nocy zaczęła boleć. Znaczy jak się ją przyciśnie to taki pulsujący ból się pojawia...a miało nie boleć. I co teraz...jestem przerażona. Nie wiem czy iść do tej co mi to robiła czy do kogoś innego? Mówią że jak kanałowe nie podziała to wyrwanie, a tyle kasy poszło.

Biedna Ja miałam dokładnie taki sam problem. Wydawało mi się, że ząb mi spuchł i nie mieści się w szczęce. Taki okropny ból. Poszłam do drugiego dentysty, zrobili zdjęcie i okazało się, że wcześniejszy tak sprtaczył mi zęba, że nadawał się niestety do usunięcia. Próbowałam ratować ale antybiotyki nic nie dawały, dostałam szczękościsku i opuchłam cała. To było straszne. Chirurg szczękowy mi go usuwał z ropą bo nie dało się inaczej. Jak po usunięciu mi to ucisnął to..... lepiej nie będę opisywać Leć do lekarza i ratuj


----
Juleczka skończyła 7 miesięcy. Wyszedł jej trzeci ząbek i na tym chyba nie koniec. Siedzi posadzona, pełza jak zawodowiec, obraca się na wszystkie strony, z brzuszka na plecki, z plecków na brzuszek. Ciężką ją przebrać bo mi ucieka Zaczęły po troszku rosnąć jej włoski ale dalej łysol. Mówi tata, mama, baba, dada itp. Dalej budzi się w nocy na jedzenie bo oczywiście nie dojada w dzień. Potrafi wypić nawet 450 ml łącznie w nocy
Teraz ma biedna katarek, leci jej z noska. Odciągam jej katarkiem ale straszna męczarnia. Płacze, drze się, wyrywa ... Biedna
Załączam fotki