Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzeszy V-VI
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2014-02-17, 20:05   #956
megusia87
Zadomowienie
 
Avatar megusia87
 
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: Jno
Wiadomości: 1 327
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez diabli Pokaż wiadomość
hehe witaj w klubie ja tez cierpie na "tesciowa alergie" :P moja jest jeszcze lepsza. o 10 dostałam smsa czy może przyjść do Neli. jako, ze dzień miałam rozplanowany co do minuty oddzwoniłam i przeprosiłam, ale dzisiaj nie będzie nas w domu, bo endokrynolog, laboratorium, zakupy, obiad, rossmann - grafik napięty i już.
zadzwonila do tzta i powiedziała, ze chyba ma zawal, dopadla ja depresja, wisza nad nia czarne chmury i ona musi się zobaczyć z Nela, a ja jej to utrudniam dla swietego spokoju umówili się po 16...przyszla o 18. wypila kawe, poszlam pod prysznic (skoro jest ktoś do opieki nad mala :P), wychodzę...a babcia je nasz rosol nie zebym jej zalowala, nie chciała poczestowac. tylko jakos tak mi się dziwnie zrobilo, bo caaaaly dzień siedziała w domu, wiec na pewno obiad zjadla. ja pol wczorajszego wieczoru walczyłam w kuchni, wiecie 3 godziny pykania na wolnym ogniu, dopieszczanie zupki...miała być co najmniej na 2 dni. no i kurcze już nie ma zjadla, ok. podobno smakowalo, ale musiala dodac, ze za dużo lubczyku my lubimy jak jest dużo hehe. pojojczyla nad mala, (standard ojoj Nelusiu, cio to, pokaś, nio nio babcia ci da) poopowiadala jej jak to babcia wpadla w depresje...i znow o 19 poczula się lekko wyproszona, bo chcemy mala kapac :P aaa i zupełnie jak Twoja - a ona je już cale słoiczki? a siedzi już? nie siedzi ojoj. bo brajanek (jakiś dzieciak jej znajomych) to już mowi, chodzi, robi salta i ma pelne uzębienie. i tez był słabiutki jak jadl te słoiczki. a jak mu mama nagotowala obiadow to od razu nabral sily
-chodz babcia się postawi
-my jej nie stawiamy. instruktor z basenu stanowczo tego zabronil
-niech cwiczy nozki
-ale ona ma zdrowe nozki i cwiczy je każdego dnia podczas raczkowania.

-babcia ci da magnesiki...
-one sa brudne i za male dla niej
-ojej babcia pilnuje, fajnie się nimi bawimy
(3 min) i wyciągam młodej magnes z buzi...

-urywaj listeczki, szybciutko, mamusia nie widzi
-nie wiem które sa trujące nie może ich dotykac
-no urywaj urywaj...(i najlepsze) albo nie robimy tak, bo BABCIA (nr 2) BEDZIE BARDZO ZLA I BEDZIE KRZYCZEC NA NELUSIE.
-babcia na nia nie krzyczy, a my rodzice nie pozwalamy jej tak robic
- uciekamy stad szybciutko, bo mama krzyczy, niedobra mama

-Nelusiu chcesz ciasto?
-ona już jadla. ma swoje deserki
-ale musimy jej dac, bo tak patrzy
-na wszystko patrzy
-ale ja nie mogę jak ona mi tak zaglada jak ja jem. chodz babcia ci da.
-nie może i już.
-ojej mamusia nie pozwala. to babcia już tez nie je

i tak w kolko... dobrze, ze tz szybko ja sprowadza na ziemie. dlatego wole żeby przychodzila jak on tu jest, bo mnie coraz częściej brak cierpliwości

poza tym...lubie ja hehe

---------- Dopisano o 20:22 ---------- Poprzedni post napisano o 20:20 ----------



mamusia jeszcze nie raz cos nabroisz dzieci sa fajne, bo krotko pamietaja a tak serio trudno stało się! my do dzisiaj mamy wyrzuty sumienia za chwile nieuwagi, kiedy mala spadla z lozka.




Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

---------- Dopisano o 21:05 ---------- Poprzedni post napisano o 21:02 ----------

Masakra ta Twoja teściowa a moja nie lepsza

Byliśmy wczoraj na obiedzie i cały czas gadała do Barta per klucho :/ Ojj jak mnie to wytrącało z równowagi. A swoją drogą jak można o wnuczce powiedzieć że jest 'ulana po buzi (tłuszczem) taka grubaska' :/ szok :/


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk
__________________
...i 10 czerwca nasze życie nabrało sensu...
Bartuś
megusia87 jest offline Zgłoś do moderatora