Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzeszy V-VI
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2014-02-23, 13:52   #1279
megusia87
Zadomowienie
 
Avatar megusia87
 
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: Jno
Wiadomości: 1 327
Dot.: Dzieci już biegają, z łóżek nie spadają-kurator się cieszy! Nikt już nie grzesz

Cytat:
Napisane przez esskapada Pokaż wiadomość
Powiem tak, moja mama szyję ciuchy od 25 lat i w tej pracy co jest, a właściwie co tam pracowała bo zmieniła 3 dni temu to za uszycie sukienki eleganckiej miała płacone nie więcej niż 10 zł dodając koszt materiału, prądu, nici itp to może dodatkowe 20 zł wiec sukienka która jest warta 30 zł sprzedawana jest a 180-220 w ich firmowym sklepie właściciele mają wille chyba 300 m2 basen w domu, kort tenisowy a ludzia płacą grosze :/

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 08:34 ---------- Poprzedni post napisano o 08:29 ----------



Ja nie zbieram na studia dla małej, jeżeli zostaniemy w Szwecji to mała jak nie będzie pracować to może wziąć szkolna pożyczkę a później ja spłaci jak dostanie prace, jeżeli będzie chciała pójść na studia, bo ja np nie chciałam iść a uczyłam się dobrze a jak wyjechałam do se i dowiedziałam się że kolega który ledwo zdawał z przedmiotów a z rachunkowości to w ogóle ledwo ledwo poszedł ja studiować to coś tu nie halo

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

No widzisz a w hurcie pewnie ta sukienka ze 100zl.
Wszystko coraz drozsze...
Tylko moim zdaniem, jak firma dobrze prosperuje i pieniądze są to ludzi należy docenić.
U teścia w pracy w tartaku nie chcieli zatrudnić pracowników na cały etat bo ZUS wtedy by ich kosztował 3tys. Tak szef rozpowiadał ludziom :/ no dobra, pod warunkiem że pensja by wynosiła z 5tys :/
Niektórzy to są okropni, oszuści jedni :/

Cytat:
Napisane przez humpback Pokaż wiadomość
na stronie rossa było kilka pytań i trzeba było odpowiedzieć.
a dostaniemy jakieś słoiki, herbatkę, łyżeczki, koc z maskotką

a na studia nie zbieram. jak będzie chciał iść na płatne studia to niech sobie zarobi :P

Heh gratulujemy ja nie mam szczęścia w takich sprawach a po pierwsze to zeby wygrywać trzeba grać

Cytat:
Napisane przez karota11 Pokaż wiadomość
oj tak byłaś ogarnięta córka
ja znowu z tych co nie potrafią żyć chwilą finansowo, typu a co tam kupujemy nowe dvd, a do pierwszego jakoś to będzie, albo a co tam się kiedyś bedę martwić, ja mam otwartą polisolokatę dlasiebie i męża i dla Kubiego oddzielnie, jak nawet nie bedzi epotzreby,zeby dać mu na studia, to kiedyś fundnę jemu i synowej mega wycieczkę w prezencie ślubnym, bo przez tyle lat będzie konkretna kwota, łatwiej mi miesięcznie teraz przeznaczyć, nawet po 100zł na 2 lokaty, niz później się martwić Moich wilu znajomych bija się z gigantycznym kredytem, współczuję, dlatego jak nazbeiram Kuba będzie miał chociaż dobry wkład własny tak to rozgraniczam

Bardzo fajny pomysł. TŻ już mi dudra że raty nam się kończą i coś moglibyśmy wziąć - TV 3d :/ a ja się nie zgadzam i mu właśnie taki pomysł podsunę

Cytat:
Napisane przez karota11 Pokaż wiadomość
haha takie osóbki to znam ja studiowałam zaocznie i pracowałam, nie że musiałam ale,ze chciałam, wiec tu czy rodzice dadzą kasę czy nie to dla mnie włąsnie nie ma znaczenia, raczej to jak nauczą jej szanować. pamiętam kiedyś jak w wakacje, jakoś jak skończyłam 18 lat, chciałam jechać nad morze z moim mężem, wtedy jeszcze chłopakiem, rodzice powiedzieli ok, ale jak sama zarobisz i zarobiłam, jeździłam rowerem codziennie rano na plantacje i zbierałam truskawki więc wartoć piebiadza znałam


hehe mój dzisiaj też dął mamie poprasować, zaległe 2 pralki! więc lux, mąż we pracy więc musiałam sobei zajęcie znaleźć
No tutaj u Was zrozumiałe,ze macie inne w tym momencie cele, ale włąśńie myślę podobnie, że fajnie kiedyś dać na fajną wycieczkę, albo mieć konto, gdzie nazbieramy sobie na disneyland, czy legoland, bo tam chce zabrać kiedyś moje dziecko

Ja też od momentu zdania matury zaczęłam pracować.
Nawet w czasach liceum we wakacje też sobie dorabialam. I człowiek wiedział ile się trzeba napracować na własny grosz. Całkiem inne podejście wtedy jest do pieniedzy.



Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

---------- Dopisano o 14:52 ---------- Poprzedni post napisano o 14:49 ----------

----------------

Bart waży 11kg :O
A ja się zastanawiałam czemuż to bolą mnie krzyże :/
A jeszcze od wczoraj taka maruda że szkoda gadać, tylko na rączkach albo kolanach u mamusi.
Dziś byłam na zakupach i nawet od TŻta nie chciał mleka mojego zjeść. A w taki płacz wpadł jak mnie zobaczył że łzy jak grochy mu leciały.
Kupiłam pampki w dobrej cenie, lego łódkę która już jest obgryziona i ciuszki w smyku w dobrej cenie


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk
__________________
...i 10 czerwca nasze życie nabrało sensu...
Bartuś
megusia87 jest offline Zgłoś do moderatora