[monyczkaaa]

Napisane przez trytofindme

Właśnie kierownik był przy półkach i olał sprawę, czułam się jak idiotka. Gdybym miała inną Biedronkę w pobliżu, to w tej moja noga by już nie postanęła, ale do najbliższej mam ok. 30min drogi...



Jak widać, co sklep to inna polityka. Bardzo mie dzisiejsze zachowanie zniesmaczyło, oj bardzo.

kasjerzy nie mają wpływu na cenę... Przechodzi cena 5.24 my ja wieszamy... informatycy dali dupy i na kasie dalej wskakuje inna cena - nam się obrywa... Jednak to nie zmienia faktu, że kasjerka postąpiła bardzo chamsko... Powinna po prostu wyjaśnić Ci sytuację i ewentualnie przeprosić...