Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Jak ubierają się, malują, styl preferują kobiety w Waszych krajach?
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2007-06-15, 22:27   #193
Sylwiasta
Zadomowienie
 
Avatar Sylwiasta
 
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Krakow
Wiadomości: 1 555
Dot.: Jak ubieraja sie, maluja, styl preferuja kobiety w Waszych krajach?

Cytat:
Napisane przez keythh26 Pokaż wiadomość
a co do makijazu to czy brytyjki nie znaja korektora, podkladu i pudru!?
Powiedzialabym, ze wrecz odwrotnie - znaja i to az za dobrze a czasami uzyja w zbyt duzej ilosci, zwlaszcza rozu...

Zgodze sie, ze brytyjskie kobiety maja sporo "kochanego ciala" ale podziwiam je, ze nie robia z tego problemu ba! nawet eksponuja kragle dekolty (przypomina mi sie od razu sienkiewiczowski opis "falujacego biustu" )

Mysle, ze zdolnosc ladnego ubierania zalezy tez w duzej mierze od zasobnosci portfela - w Szkocji moje znajome to prawniczki, graficzka, dziennikarki - zapewniam Was, potrafia sie ubrac tak, ze oko staje - Prada, Chloe, Stella McCartney, Marni - jak ktos zarabia jak one, moze sobie buszowac wsrod najlepszych marek w Harveyu Niksie a roznice miedzy dzianina od Missoni a Top Shopem widac golym okiem... Makijaz tez na najwyzszym poziomie, w dodatku idealne, zadbane cery a na takich makijaz prezentuje sie przepieknie!
Fakt - nie co dziennie ale do pracy - obowiazkowo, na wieksze wyjscia tez odstawione, ze ho ho! Na szybki wypad do Tesco albo z dzieckiem do biblioteki mamy do dyspozycji stare dzinsy i wyciagniete bluzy z Gapa

Ostatnio bylam swiadkiem ciekawej sceny: autobus, ktorym jechalam, przejezdzal przes skrzyzowanie na London Road (dla ulatwienia dodam, ze jestesmy w Edynburgu prawie w centrum, wczesne przedpoludnie). Katem oka dostrzeglam, ze przez skrzyzowanie biegnie do autobusu bardzo elegancka pani - pieknie skrojony plaszcz, wlosy zaraz po fryzjerskim blow-dry, super torba (YSL?) z czarnej lakierowanej skory. Ok, ale ta babeczka, z niesamowita gracja bienie do autobusu ...na 10 centymetrowych szpilkach!!!!
Dopadka kolejki, odsapnela a kiedy przyszla jej kolej do wsiadania, kierowca szarmancko jej pogratulowal efektownego sprintu, na co ona z bardzo pieknym usmiechem (pelen makijaz, czerwona blyszczaca szminka, niskazitelnie rowniutko nalozona i w tym wszystkim zeby bialutkie i rowniutkie jak perelki) mu odpowiedziala, ze w takich butach to nie bylo latwe zadanie
Nie musze chyba dodawac, ze miala u mnie za ten bieg prywatny medal i wygladala slicznie z zarozowionymi od biegu policzkami!

Podoba mi sie tez to, ze Anglia celebruje dojrzala kobiecosc - kobiety w okolicach/po/duzo po 30-stce duzo zarabiaja, dbaja o siebie (moje znajome maja dzieci) i to widac, ze to ich taki prime-time
Obserwuje to i sie ucze, bo sama zblizam sie do tej granicy wieku i chcialabym nie tyle zarabiac tyle co one (tydzien w srodku kwietnia na Malediwach, ech...) ale tak wygladac - na pewno!

Mezczyzni tez nie najgorzej - teraz z krakowskiego podworka - mialam cos do zalatwienia w Rynku przedwczoraj, w godzinach poznoporannych. Na chodniku przed Europejska, minelam grupe mlodych Anglikow (geby nie za inteligentne mieli, rudawe chlopiny, akcent z Menchesteru i okolic, na moje ucho): rybaczki, havajanas, wyciagniete t-shirty - klasyka stag parties, pewnie wszyscy na lekkim kacu Ale widac bylo, ze przed wyjsciem z hotelu wyszorowali sie pod prysznicem az do zarozowienia, wlozyli czyste, choc zmaltertowane podroza ciuchy i jak ich mijalam, weszlam w sciane pomieszanych zapachow bardzo dobrych wod kolonskich.
Nie podpoconych tanich dezodorantow (sprobujcie teraz wytrzymac w tramwaju jadacym do/z Huty czy na Kurdwanow...) - dobrej wody kolonskiej.

Mowcie co chcecie, ale w kwesti higieny osobistej sporo niektorym naszym rodakom jeszcze brakuje.I bardzobym prosila, zeby zmieniali reczniki a nie sie wycierali w ten sam, wilgotny, lekko podsmierdujacy stechlizna...
Sylwiasta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując