[Monica80]

Napisane przez Kakusia

i jaki to ból?

u mnie też darmowe i na życzenie, ale wolę się wcześniej psychicznie przygotować niż spontanicznie decydować w trakcie akcji

Dla każdej z nas ten ból jest na pewno inny... Ja generalnie jestem odporna, jak sobie coś zrobię, czy też mam wieczny problem z pękającą skórą,to jakoś nie przeżywam , nie rozczulam się. Ale te bóle przeszły moje oczekiwania Tyle, że u mnie nic nie szło jak powinno, wszystko było nie tak... Gdyby ten ból przynajmniej miał finałw postaci porodu sn, to w ogóle bym się nie zastanawiała i teraz nie chciała zzo. Ale było inaczej..

Tak naprawdę przekonasz się dopiero jak akcja się zacznie, możesz podpisać zgodę ale nie musisz znieczulenia brać. Ten ból jest jak najbardziej (imho) do przeżycia, chociaż oczywiście do najpiękniejszych wspomnień nie należy

A samo wkłucie w kręgosłup nie boli NIC, to uczucie rozpierania i tyle.