Dot.: perfumy Wiktor&Rolf Flowerbomb Extreme
Ja tylko dodam, że nie wiem czy Ci się spodoba skoro nie lubisz wersji EDP. Moim zdaniem są do siebie podobne klasyk i Extreme, z tym że ten drugi jest o wiele bardziej intensywny, tak jak pisała Homyczek mroczniejszy i przede wszystkim słodszy, takie mam odczucia testując go na swojej skórze. Ja uwielbiam wersję EDP więc Extreme także bardzo przypadło mi do gustu, myślę że już za niedługo stanę się jego posiadaczką. Wersja EDT która wyszła niedawno już tak bardzo mi się nie spodobała, owszem jest bardzo ładna i przyjemna, jednak nie ma już tego pazura co woda perfumowana, że o wersji Extreme nie wspomnę.
|