2014-08-19, 08:10
|
#172
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 023
|
Dot.: Zaproszona na ślub jako... Dziecko ;/
Cytat:
Napisane przez Mijanou
I znowu widzimy czubek własnego noska? Pomyśl, że każdy z zaproszonych 30 gości tak pomyśli. I masz już kolejnych 30 talerzyków, si?
Poza tym-nie rozumiem. Co to znaczy: "Zamiast 30 osób zaprosić 15"? To trzeba robić selekcję w rodzinie, żebyś Ty mogła przyjść z osobą towarzyszącą? Więc nie zapraszamy cioci Krysi? Jak to rozumiesz?
|
Zrozum, że dokładnie tak to się robi. Na każde wesele robi się selekcję gości. I warto ją robić z głową. Czyli tak, by każdy czuł się komfortowo. Albo zmienić koncepcję i zaoszczędzić gdzie indziej.
Już widzę zachwyt w oczach młodych, że gość przyszedł pomimo tego, że smętny siedzi, nudzi się i podpiera ścianę.
Mi by było na ich miejscu wstyd. Bo pomimo trąbienia o dniu młodych, wesele jest też dla gości i gospodarz powinien zadbać o to by każdy dobrze się bawił. A że w w dniu ślubu ciężko być z każdym i przy każdym (na prawdę mało czasu ma się dla każdego z gości) to się dba o ich komfort zapraszając z OT. Zwłaszcza, że i tak większość osób jest w związkach a single to mniejszość
Inna sprawa, że w życiu nie zdarzyło mi się dostać zaproszenia bez OT (ani eks mężowi też nie, ani obecnemu partnerowi). I nie spotkałam się na szczęście z weselem gdzie prosili bez OT, co najwyżej z formą taką, że zaproszenie było dla jednej osoby, ale przy rozdawaniu była informacja, że jak się chce OT zabrać to nie ma problemu.
Edytowane przez Kolor Bzu
Czas edycji: 2014-08-19 o 08:12
|
|
|