Dot.: UK - trudna emigracja
Jestes dopiero od marca czyli max pol roku. To bardzo krotko.
Dobrze jest byc ambitnym i chciec czegos wiecej ale takie zadreczanie sie raczej nic nie pomoze. Podejdz do tego bardziej realistycznie. Na "lepsze" trzeba sobie czasem poczekac, zapracowac i bardzo czesto zainwestowac. Pomijam najwazniejszy element czyli szczescie.
Pomyl co moglabys robic, poszukaj kursow. Piszesz ze nie masz na nie pieniedzy. Oszczedzaj, poszukaj, dodatkowej pracy. Zainwestuj. Samo nie przyjdzie.
|