Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Odchudzanie i dieta w pracy
Podgląd pojedynczej wiadomości

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-09-02, 13:25   #12
nosferatku
Zadomowienie
 
Avatar nosferatku
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 1 923
Dot.: Dchudzanie i dieta w pracy

Cytat:
Napisane przez Melam Pokaż wiadomość
Nie mam mikrofali w pracy, niestety. A mógłby mi ktoś poradzić jakieś posiłki które nie będą tuczyć ? I dlaczego mam nie jeść owoców ? Myślałam, że one są akurat ok, jak jestem głodna a nie mam nic sensownego pod ręką to sięgam po jakiś owoc i uczucie głodu na jakiś czas znika. . .
Ja uważam, że za polecanie komuś w trakcie trwania sezonu, by nie jadł owoców, jest grzechem i zbrodnią. Oczywiście. Nie jedz owoców. W końcu to tylko niskokaloryczne witaminowe bomby, które można jeść zaledwie po umyciu, wziąć ze sobą wszędzie i cieszyć się ich cudownym smakiem. Zamiast owoców (które zawierają zabójczą dla wszystkich istot żywych fruktozę) możesz śmiało łyknąć garść suplementów, które nie tuczą.
Smacznego

Z wynikami hormonów tarczycy do mądrego lekarza - nawet wynik w normie w niektórych przypadkach nie wyklucza choroby, np. Hashimoto.

A co do posiłków w pracy - ja noszę swoje od dawien dawna, z chudnięciem bywa różnie (PCOS wita), ale nie tyję i przez większość czasu jestem wolna od symptomów ZJD.
Wygoogluj sobie "bento" i zobacz, ile cudownych rzeczy można spakować do pudełka. U mnie dzisiaj (mam ostrą fazę na surowe) była cała góra sałaty, papryka, śmietana z octem jabłkowym (i łyżeczką cukru, ) do polania, a do tego kiść winogron. Przygotowanie - 5 minut.

Cytat:
Napisane przez Melam
Aha, chciałam jeszcze dodać, że co bym nie zjadła to mam od razu brzuch jakbym była w 5 miesiącu ciąży, twardy i jest mi bardzo ciężko, a po lewej stronie pod piersią mam takie wzniesienie wielkości pięści, byłam już z tym u lekarza to nie mogłam się doprosić o żadne badania ani wyniki. Czasami tak bardzo mnie to boli, że nie mogę wytrzymać . . . Może jest to jedna z przyczyn wzrostu mojej wagi
Są tysiące lekarzy w Polsce. Musisz poszukać innego, niestety. Nie warto bagatelizować takich objawów.

Ja miewam podobne przy zespole jelita drażliwego właśnie. I w grę wchodzi jedynie dieta eliminacyjna - zapisuj, co jesz i jak się potem czujesz, także wtedy, kiedy czujesz się zupełnie dobrze. Po jakimś czasie będziesz mieć listę "bezpiecznych" i "niebezpiecznych" produktów i będziesz mogła tak dobierać swoje posiłki, aby czuć się doskonale. Oczywiście, tak czy siak powinnaś skonsultować to "wzniesienie" z lekarzem.

Nie zachęcam nikogo do tego, by nie słuchał lekarzy, ale mi jeden miły pan doktor polecił, zebym jadła białe bułeczki i gotowane warzywka i duszonego kurczaczka, unikając wszystkiego, co surowe, a inny pan doktor powiedział, żebym jadła, co chcę, bo i tak będzie mnie bolało, więc powinnam regularnie brać lek (dwa razy dziennie).
Żadna z tych opcji nie była dla mnie satysfakcjonująca - po białych bułeczkach jest mi ciężko na żołądku, duszy, sumieniu i jelitkach, jedzenie ich częściej, niż dwa-trzy razy w tygodniu absolutnie nie wchodzi w grę, duszone lubię, ale bez przesady, po surowych warzywach i owocach czuję się najlepiej, no i mam o wiele ciekawsze rzeczy do jedzenia dwa razy dziennie, niż leki, które działają tylko objawowo.
nosferatku jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując