[201708160922]

Napisane przez stokrotka_to_ja

Myślę,ze nieco przeginasz z tymi atakami na Głodomorka. Nie pasuje Ci homeo,ok,mnie też nie bardzo,ale każdy poleca to,co sam stosuje i u niego się sprawdza.

---------- Dopisano o 07:33 ---------- Poprzedni post napisano o 07:17 ----------

Wika,odnośnie krzesłka ,dla mnie wazne było,żeby łatwo się myło kiedy oglądałam u znajomych te krzesełka z milionem zakamarków ,wielkie jak kombajny to słabo mi się robiło na myśl o myciu tego.
Rozkładanego oparcia nie brałam pod uwagę,bo wyszłam z założenia,że leżącego dziecka i tak karmić niczym nie będę. Poza tym wg mnie krzesełko do karmienia służy do karmienia a nie do zabawy itd.Kupiliśmy antylopa z ikei i sprawdzał się ze 2 lata,teraz poszedł dalej. Przy dużych funduszach kupiłabym takie http://www.ovobymicuna.com/#/gallery ,te też mi się podobają http://www.sklep-tosia.pl/cosatto-3sixti_p1380 http://www.bobowozki.com.pl/product_...roducts_id=729 (to cholernie drogie,ale do 36 kg). A z racji tego,że skąpa jestem ,kupiłam antylopę ,podobają mi się jeszcze te nowe ikeowe krzesełka. Za to kompletnie nie rozumiem fenomenu krzesełek typu http://www.smyk.com/coto-baby-mambo-...t-niemowlaka-p

Ja nie narzekałam. Dziecko, nawet młodsze stabilnie siedzi. Pasy w porządku, tacka też. Pod prysznicem też można opłukać, ale fakt, cieżkie. Nie przeszkadzało mi, że jest wielkie jak kombajn, nie musiałam chować itd. Z koszyczka na dole chętnie korzystałam - śliniaki, pieluszki itd.

Napisane przez _vixen_

Wystarczyłoby, ze poszlabym po cos do szafki kuchennej, chwila a dziecko mogloby wypaść, uważam, ze jak sa pasy to się z nich korzysta.

Oczywiście. Nawet jeśli sobie wszystko przygotuje, czasem trzeba wstać po coś.

Napisane przez _vixen_

Nie widzę żadnej przewagi nie zapinania dziecka pasami nad zapinaniem. Akurat dla mnie jest ważne, żeby taki produkt gwarantowal bezpieczeństwo.

Napisane przez stokrotka_to_ja

Nie no,ja też nie widzę przewagi nie zapinania nad zapinaniem,ale wg mnie jedynym solidnym gwarantem bezpieczeństwa dziecka jest uwaga i rozsądek rodzica,bo każdy produkt może być wadliwy lub potencjalnie niebezpieczny. Moja córka nie próbowała wychodzić mimo braku zapięcia,a są dzieci które wyłażą i z 5-punktowych pasów.

Wiesz, ja się zgadzam, ale jest mnóstwo matek, które zachowują się wyjątkowo głupio nie zapinając pasów w wózku. Dwa razy byłam świadkiem tego, że dziecko wychodziło z wózka podczas jazdy Oczywiście rodzice nic nie widzieli.

Napisane przez stokrotka_to_ja

ani obojętne

ja jestem zwolenniczką zdrowego rozsądku ,i tak np. Głodomorek wie,jak jej dziecko reaguje na gorączkę i zbija ją skutecznymi u nich sposobami. I fajnie.U kogoś innego powyżej 38,5 potrzebne będą farmaceutyki ,i tez ok.
Gorzej jesli ktoś się zaprze i choćby nie wiem co nie poda dziecku nic,albo gdy przy 37 mama lata z imbuprofenem.

Nasza pediatra ma taką zasadę,że gorączkę zbija się wtedy,kiedy wskazuje na to stan dziecka.Bywa,że przy 39 dziecko zachowuje się normalnie (np. moja córka,nie uwierzyłabym,ze ma tak wysoką temp.) i nie ma potrzeby zbijać.

Napisane przez wika82

Chyba się zdecyduję na takie https://www.mamasandpapas-polska.pl/...juice_kol_teal


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Wygląda ładnie.

---------- Dopisano o 10:47 ---------- Poprzedni post napisano o 10:37 ----------

Napisane przez mamasierpniowa

Kotku, to i tak nie jest źle bo moje dziecko pierwszy pediatra chciał szczepic podczas przeziebienia( dał mi skierowanie do poradni profilaktyki szczepień czy jakoś tak zeby stwierdzili że córkę mozna zaszczepić bo nie chciałam się zgodzić). Oczywiście do tej poradni nie poszłam bo by mi ja chcieli od razu zaszczepic.

Idiota.

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;48335968]pod warunkiem, że się nie suplementuje całej rodziny
[/QUOTE]

A powinno się.