Dot.: Pixie Cosmetics, czyli nasze polskie minerałki :)
droga corko_rybaka..widzę , że nadinterpretacje i wymyslanie sobie niestworzonych powodow jest Twoją mocną stroną otóż chciałam Ci powiedzieć , że :
-nie jestem rozżalona, bo nie mam do tego powodu...wyobraź sobie, że testowanie produktów to nie jest całe moje życie
-nie oczekiwałam zapłaty za wpis, bo nie takie były warunki, a nawet gdyby były to nie zmienia faktów , że podkład u mnie się nie sprawdza i za pieniądze nie kupi się opinii
Z łaski swojej skończ już domawianie sobie teorii spiskowych i zejdź ze mnie, bo nic Ci nie zrobiłam, a podkład nie tylko mi nie podpasował...na resztę osób też się skarżysz?
Kilka stron wcześniej napisałam że na początku użytkowania podkładu byłam z niego zadowolona, ale z czasem przestał współpracować z moją cerą za co nie nie będę przepraszać, bo czasem tak się dzieje.
z mojej strony koniec dyskusji.
|