Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Kolor włosów dla bladziocha - help!
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2007-08-07, 09:04   #22
Yaza
Rozeznanie
 
Avatar Yaza
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 879
Dot.: Kolor włosów dla bladziocha - help!

[1=5e327f3732852adf48e9cb3 f56b2e58327f4a9c0_62c21f8 678871;4938849]Jestem z natury blada, mam trochę popękanych naczynek i krostek, a do tego jestem typem chłodnym z ciemnymi (grafitowymi) brwiami i rzęsami i niebieskimi oczami. Naturalny kolor włosów to mysi blond z (niestety) złotymi pasemkami. Do tego dochodzi trochę siwizny. Nie mam pojęcia na jaki kolor mam sobie zafarbować włosy. Mam dosyć już blondów bo mi wychodzą za ciepłe i wyglądam na kogoś chorego. Może mi pomożecie? Bardzo proszę o jakąś wskazówkę.[/QUOTE]

ooo, kochana, jakbym swoj opis czytala! tez jestem bladziutka (skora nie w odcieniu zoltego, jak u niektorych bladziochow, ale czysty bialy), mam bardzo ciemna oprawe niebieskich oczu.

swego czasu udalam sie do fryzjera z zamiarem pofarbowania wlosow na jasny braz (z ciemnej czekolady, ktorej w ogole nie bylo widac, bo okazalo sie, ze to moj naturalny) a pani fryjerka stanowco odmowila, twierdzac, ze z jasnymi wlosami twarz bedzie sie zlewac. pofarbowalam sie wiec na ciemniejszy - zmrozony kasztan. przy nastepnej wizycie tak mi podpasowany ciemne, ze zazyczylam sobie malinowy kasztan - jeszcze ciemniejszy, z malinowym polyskiem - i to byl strzal w dziesiatke! podkreslal moja biala skore, ktora dzieki cieplemu polyskowi nie wygladala jak wosk, ale jak skora arystokratki! dodam, ze ostatnio wpadlam na pomysl dodania sobie kontrastowych jasnych pasemek - pani zafarbowala mi pasma nie od korony glowy, ale spodnie warstwy, lacznie z grzywka, dzieki czemu jak wiatr wieje, czy cos, to dopiero dokladnie je widac. wystarczy wiec podniesc pierwsza warstwe wlosow grzywki, zeby zobaczyc, jak koszmarnie wygladam w jasnych kolorach!

odradzam z calego serca jasnych w kazdej mozliwej postaci. nie boj sie bardzo ciemnych kolorow, ale pamietaj, ze powinny miec wlasnie taki malinowy/fioletowy blask, zapewniam, ze nie bedziesz zalowac.
__________________
"When you loved the one who was killing you, it left you no options. How could you run, how could you fight, when doing so would hurt that beloved one? If your life was all you had to give your beloved, how could you not give it?

If it was someone you truly loved?"
Yaza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując