[maluszka22]

Napisane przez macianca

Dzieki Wam wszystkim za pomoc i rady. Napisze Wam co kolejno zrobilam, po nalozeniu cieniutkiej warstwy zelu zanuzylam pazurka w brokacie, pod lampe i uzylam bloku, po czym z brokatu nic nie pozostalo tzn. to sie rozlalo i wyglada jak kolorowy zel. To byla 1 proba. Druga; po brokacie modelowalam pazurek po czym stwierdzilam ze koncowka byla za gruba,uzylam frezerki(delikatnie) to znowu zaczelam tracic brokat. Ostatnio bylam z kumpela, (ona robi paznokietki w salonie) i "sierota" ze mnie ze dokladnie nie pamietam krok po kroku ale dam sobie reke uciac ze u niej brokat kladla kobita zaraz przed nablyszczaniem i to mnie wlasnie zastanawia jak jej to wyszlo. Ale nic mam palucha do nauki to poprobuje ale jeszcze raz Wam wielkie dzieki.

pozdrowionka

Piłowałaś brokat bez nałozenia na niego żelu?Ja też nieraz wkładam palce do słoiczka z brokatem ale po zalaniu żelem nic mi nie "wystaje".Wtedy robię tak-na tipsa smaruję cieniutko żelem,wkładam palucha do słoiczka,wyciągam i "strzepuję" nadmiar brokatu,czyszczę uśmiech,utwardzam żeby mi się potem nie rozmazywał i potem buduję pazurka,piłuję ,nabłyszczam i już.