Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Mamy swe pociechy pielęgnują, ciążówki do nowej roli się szykują.Mamy po staraniach V
Podgląd pojedynczej wiadomości

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-01-29, 19:16   #2498
jagodzia133
Zakorzenienie
 
Avatar jagodzia133
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 059
Dot.: Mamy swe pociechy pielęgnują, ciążówki do nowej roli się szykują.Mamy po staran

Cytat:
Napisane przez Juliette25 Pokaż wiadomość
Aga - znów was dopadło - biedni jesteście z tymi choróbskami
Oby szybko przeszło. A co do antybiotyku to hmm... może poszłabyś skonsultować to z innym lekarzem - teraz wszyscy pediatrzy lecą z tymi antybiotykami wypisując choć nie ma takiej pilnej potrzeby
Ważysz 49 kg? osz Ty Ja mam do zrzucenia jakieś 7 kg do upragnionej wagi

God - ja też od wczoraj się za siebie wzięłam. Wróciłam na Zumbę <3 i znów się uzależniłam Tak więc moim noworocznym postanowieniem jest chodzić systematycznie o ile nie będzie to kolidować z pracą męża a o to trudno bo ma różnie zmiany

Maciejka - trzymam kciuki za was aby wszystko było dobrze

Ola - piękny brzusio

Kamel -
długo Was trzymają. Ja po cc wyszłam na 4 dzień.
Chodź dużo - wtedy szybciej się do siebie dochodzi. Mnie wywalono z łóżka z rana i dobrze, bo szybko do siebie doszłam i w ten dzień już robiłam wszystko, łącznie z opieką nad dzieckiem.
Zdrówka
A co z tą "kulką" zeszła już?

Jagodzia - za szczepienie i odwagę Lili
Duża dziewczynka już

U nas ok. Młodego wszędzie pełno. Wczoraj oparł się jedną ręką o karton z zabawkami a w drugiej trzymał zabawkę i nagle się puścił, wyprostował i stał sam, bez podtrzymywania ok. 20 sek. Wszędzie wchodzi, wszystkiego ciekawy i już czasem z tż nie mamy sił go pilnować
On nie ma czasu na siedzenie, ciągle chce chodzić i wspinać się. Nawet zrobił się z niego niejadek i muszę się sporo namęczyć aby coś w niego wcisnąć do jedzenia. Wkurza się, że musi siedzieć w krzesełku do karmienia i nie może robić w tym czasie nic innego

Trójki nadal nie wyszły. Bertuś budzi się w nocy co godzinę, czasem co 45 minut. Od razu wstaje na nogi i jest awantura. Chcę go ululać ale się wyrywa. I póki nie przystawię go do piersi jest armagedon. Środki przeciwbólowe i żele na dziąsła nie bardzo pomagają. Tak więc nadal je dużo i często w nocy cyca a ja mam wrażenie, że go przekarmiam - no bo ileż można tego mleka pomieścić w takim małym brzuszku. Tak więc possie i zasypia a odłożony do lóżeczka budzi się co chwilę. Rano mam nerwa bo się nie wysypiam i nic mi się nie chce. No ale czekamy cierpliwie aż te trójki się wyrżną - mam nadzieję, że do wariatkowa nie trafię.
Ale całe zmęczenie mija mi w ciągu dnia kiedy patrzę na niego i widzę jakim jest już świadomym ludkiem

Dobra, idę się kąpać bo tż na mnie czeka - środek cyklu, aż szkoda, że odłożyliśmy jednak starania.


Aha - jagodzia - mam nadzieję, że już zaciążyłaś Pisz tu, który to twój dc i kiedy testujesz. Robisz pomiary? Masz jakiś wykres?
Biedny Betruś ucałuj go od Ciotki

Nie mam wykresów zapisuję tylko śluz i okres. Mąż stwierdził żeby wszytko zostawić w rękach Boga. Więc chce bez wykresów, bez testów owu itd. Chcemy chłopca ale specjalnie nie celujemy. W tym miesiącu to chyba nic z tego bo były zabiegi więc późno zaczęliśmy starania w danym cyklu. Ale było w 19dc. A dziś kolejne będzie
Dziś jest 22dc. Zatestuję jak będzie mi się @ spóźniać.
__________________
początek
18.08.2010 - zaręczyny
19.05.2012 - ślub
Lili & Gabryś

jagodzia133 jest offline Zgłoś do moderatora