Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 956
|
Dot.: ZBIORCZY:Składy kosmetyków - pomoc w ich rozszyfrowywaniu
Cytat:
Napisane przez ania-160
Dziewczynki bardzo proszę o pomoc w rozszyfrowaniu składu kremiku który posiada najlepsze opinie w kwc w kategorii kremu do cery trądzikowej.
Jest to krem: Barwa, Siarkowa moc, Antybakteryjny krem matujący.
Skład: Aqua, Cetearyl Olivate, Sorbitan Olivate, Hydrogenated Olive Oil, Olea Europaea, Olive Oil Unsaponifiables, Magnesium Aluminum Silicate, Dicaprylyl Carbonate, Butyrospermum Parkii, Zinc Oxide, Polyacrylamide, C13-14 Isoparaffin, Laureth-7, Allantoin, Sulfur, PEG-30 Castor Oil, Vaccinium Myrtillus, Saccharum Officinarum, Citrus Aurantium Dulcis, Citrus Medica Limonum, Acer Saccharinum, Phenoxyethanol, Methylparaben, Ethylparaben, Butylparaben, Propylparaben, Isobutylparaben, Imidazolidinyl Urea, Parfum, Citral, d-Limonene, Linalool
|
Znam ten krem, i osobiście nie mam o nim dobrego zdania. Analizę przeprowadzę jednak na zimno.
Na niebiesko - substancje nawilżające, odżywiające i zmiękczające.
Na fioletowo - substancje matujące.
Na pomarańczowo - substancja złuszczająca.
Na jasnozielono - substancje tonizujące, ściągające, przeciwłojotokowe i wysuszające.
Na czerwono - konserwanty i poliakrylamid.
Na różowo - substancje zapachowe.
Reszta to emulgatory, poza tlenkiem cynku, który pełni tu chyba funkcję (niestabilnego) filtra.
Krem ma wyraźnie dobre właściwości antybakteryjne, matujące i tonizujące. To, co jednak może przy dłuższym stosowaniu niweczyć pożytek płynący z tych właściwości, to niedostateczna ilość skutecznych emolientów i spora ilość konserwantów. Wysuszona skóra po prostu dostaje sygnał, że trzeba się bronić, i w efekcie wytwarza więcej sebum, które nie mogąc się przecisnąć przez skorupę wysuszonej skóry - może tworzyć stany zapalne w postaci bolących gul. Bardzo nie podoba mi się w tym kosmetyku poliakrylamid wysoko w składzie - przy systematycznym jest rakotwórczy, co udowodniono.
Myślę, że krem nadaje się na stosowanie od czasu do czasu, coby podsuszyć co nieco na twarzy; regularne stosowanie z powodów wyłożonych powyżej - odradzam. Dobra broń specjalna, kiepski twarzowy bodyguard na co dzień.
|