Dot.: W świetnej formie przez cały rok, bo z Mel B wylewamy pot! Część IV
Straszny mam problem z systematycznością w tym roku, albo problem ze zdrowiem (wirus, kaszel, fatalne samopoczucie, rany w strategicznych fitnesowo miejscach), albo z czasem. Znów od środy nie ćwiczyłam (czyli w tym tygodniu zaliczyłam zamiast pięciu ćwiczeniowych dni trzy, w tym dwa z programu, bo w poniedziałek miałam odcięty internet). To jest o tyle słabe, że sobie wymyśliłam że będę ćwiczyć według ułożonego programu i strasznie mi się to rozciągnęło.
Za to wczoraj poszłam sobie kupić buty w kwiatki i wyszłam z dwiema parami :P
|