Dot.: Jesteśmy razem 4 lata i mamy kryzys, dziewczyny jestem w rozsypce
Niestety już dawno nie jest wam po drodze. Nie widzisz, że Twój partner chce rozwijać siebie, żyć tak jak on chce nie patrząc się na innych. Wybacz ale kiedy byłaś u niego na pierwszym miejscu? bo z tego co napisałaś to wnioskuję, że liczyła się przede wszystkim jego wygoda.
Ślub nie ma WYPALIĆ. ślub ma być świadomą nie wymuszoną decyzją.
(i kto by powiedział, że mówię to Ja)
Edytowane przez barbarossan
Czas edycji: 2015-03-13 o 17:19
|