Dot.: Mamusie Listopadowe :-) część I!
magda ja chodzę prywatnie. Ogólnie jako 12latka strasznie zrazilam się do ginekologów w trakcie pobytu w szpitalu i trudno mi dogodzić z wyborem ginekologa. Parę razy było tAK że poszłam na wizytę do nowego i ucieklam przed badaniem :p no i musi być facet,do kobiety nie pójdę!
Przed ciążą dluuugo nie byłam u gina, z ciążą na szybko musiałam znaleźć nowego w nowym mieście zamieszkania, na szczęście odrazu trafiłam na odpowiedniego mimo że na drugim końcu Wrocławia to już go nie zmienię
|