Aga, ja cały czas mówiłam, że poważnie rozważam odroczenie, a nie, że na pewno chcę odroczyć. U nas chodziło głównie o emocje, nad którymi cały czas pracujemy i widzę poprawę, Kuba dostał dobrą opinię z przedszkola, oczywiście mamy nad czym jeszcze pracować
, ale to są 3 tematy. Na pierwszym spotkaniu w poradni pani powiedziała mi, że widać, że z koncentracją nie ma problemu, ale to taka dość luźna uwaga, całą opinię będę miała w czerwcu. Gdybym miała wybór dany odgórnie, jak w ubiegłym roku, to zostawiłabym w zerówce
A tak nie widzę go w grupie z przewagą (i to jednak sporą) młodszych o rok dzieci. W czwartek mieliśmy zebranie w szkole, jego klasa (I b
) będzie się składała tylko z rocznika 2009, w I a będzie większość dzieci z 2008 r. + kilkoro z 2009 na prośbę rodziców. Trafiła nam się świetna wychowawczyni (chociaż nie ta, która miała być), oprowadzała nas po szkole na Dniu Otwartym, naprawdę ciepła kobieta, ma córkę starszą o rok od Kuby, jest świadoma, że to są dzieci młodsze, mówiła, że bardzo ważne jest dla niej, żeby dzieci się zgrały, żeby poczuły się grupą i że to traktuje na równi z nauką.
Przygotowuję Kubę go psychicznie do szkoły od dość dawna i uważam, że on jest po prostu jak większość dzieci w jego wieku, więc będzie miał równe szanse. Postanowiłam być dobrej myśli