2015-05-28, 12:52
|
#11
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 7
|
Dot.: Toksyczny facet czy ja przesadzam?
Ja miałam bardzo podobną sytuację. "Związek" trwał prawie 10 lat i całe szczęście rozsypał się w drobny mak szkoda tylko, że tak późno. Jeżeli teraz nie postanowisz od niego odejść, to tak czy siak za parę lat pęknie coś w Tobie tylko, że wtedy będziesz miała jeszcze poczucie ile czasu zmarnowałaś! Owszem miałam problemy jak z nim zerwałam: jeździł za mną, dzwonił, pisał. Zaczynałam się bać. Nawet powiedział "jak byłaś gruba to z tobą byłem" żeby pokazać jak to on się poświęcał. Wzięłam się za siebie - to fakt, ale nie powinien chyba tego mówić...
Ja słyszałam "zrób mi herbatę" i szłam i robiłam jak służąca! Dzisiaj patrzę na to inaczej i nie rozumiem dlaczego byłam tak bardzo... głupia! Zwiewaj dziewczyno póki jesteś młoda!
Wybacz szczerość i dobitność mojej wypowiedzi ale taka jest prawda. Pomyśl sobie co będzie po ślubie...
|
|
|