[sQuaara]

Napisane przez xXxMarysia92

No ja mam wlasnie 168 cm wie wzrost sredni i wiele osob jest ode mnie wyzszych ;p nie mam zamiaru sugerowac sie wszystkimi goscmi ;p tylko panem mlodym ;p

taaaaa bardzo sprytnie jest sie nieprzejmować jak jest sie sredniego, wg mnie prawie idealnego wzrostu

ja nie mam problemu ze wszyscy są niżsi.. niech sobie beda..
problem zaczyna sie jak ja mam z kims takim tanczyc...ja 180+7cm buta z wujkiem 170.. no w cycki mi patrzy..obroty to jakis dramat,,,a jakby jeszcze musiał mną tak zakrecic zeby duza suknia sie zmiesciła to juz w ogole..hm chyba by nie dosięgał.. albo ja bym kucała zeby sie pod ręką mu zmiescic

wiec nie jest kwestia "o makto jestem wysoka co za tragedia chcialabym byc malutenka"
tylko ja mam sie dobrze czuc i bawic. a tak by nie było jakbym była 'najwieksza' na weselu szczególnie ze na normalnych imprezach malo który wujaszek/kuzyn ze mna chce tanczyc raczej tanczy sie z partnerem, ale na moim wlasnym... hm no z 50 facetow w kolejce:P

a gdybym miala problem ze wzrostem to bym nie dokładała sobie go szpilkami )

osoba mojego wzrostu nie czuje sie super kobieco jak tanczy jak pokraka bo partnerzy nie dosiegaja, mimo ze potrafi tanczyc super.

---------- Dopisano o 11:51 ---------- Poprzedni post napisano o 11:51 ----------

Napisane przez brziw

Drogie Panie potrzebuje pomocy, czy znajdę w Polsce tę ślicznotkę?
edit:
ooo jednak mi powiedzieli, że nie

taka sobie ta koronka...