[rachela]

Aż wstyd się przyznać, miesiąc temu wrzucałam zdjęcie swojej kolekcji - i już tyle się zmieniło!
Zachomikowane lub zwyczajnie - nieużywane flaszki poszły wreszcie w świat; dużo rzeczy powędrowało do Minervy... Więc bez wyrzutów sumienia spełniałam kolejne zapachowe marzenia.


Obecnie:

1 zdjęcie:
Cartier, Le Baiser du Dragon EdP, z maluchem
Cartier Must EdT
Mauboussin Mauboussin EdT
Cartier Must ekstrakt
Tea Rose EdT by Perfumer's Worshop
Tea Rose Amber EdT by Perfumer's Worshop

2 zdjęcie:
woreczek z cudnymi próbkami (około 50 sztuk)
Christian Lacroix Tumulte EdP (szczęśliwa odlewka ;])
Lolita Lempicka L EdP
Thierry Mugler Angel EdP - dostałam go od TŻ, kiedy jeszcze nie byliśmy razem... najpiękniejszy prezent urodzinowy; nigdy nie zapomnę swojego zaskoczenia i radości, kiedy mi go wręczył - a przecież ledwo się znaliśmy! przez dłuższy czas mój signature scent, potem znienawidzony - niedawno znów do niego wróciłam
Lagerfeld SunMoonStars EdT, z maluchem

3 zdjęcie:
Guerlain Shalimar EdP
Christian Dior Dolce Vita EdT
Hermes Eau des Merveilles EdT

4 zdjęcie:
Shisheido Feminite du Bois EdP
Avon Surrender EdP
Donna Karan Black Cashmere EdP
Cacharel Nemo EdT
Chopard Madness EdP
Chopard Madness perfumy
Burberry Brit Red EdP

5 zdjęcie:
całe zbiory
+ M. Micallef Gaiac (odlewka)



Przyznaję bez bicia, był to miesiąc szalony. Ale żadne z moich szaleństw nie jest przypadkowe ani nieprzemyślane. Każdy zapach do bólu mój, i mam nadzieję że ten błogi stan będzie trwać bez końca. W planach m.in. Flower Oriental, Scent Intense. Nie wspominając o Borneo 1834 SL... I jeszcze jednym zapachu, ale na razie nic więcej nie piszę, bo zapeszę; po raz trzeci.

I tylko boję się, że w końcu przesadzę z ilością flaszek i rozsądek przeważy nad miłością. Dlatego powtarzam sobie jak mantrę, dziewczyno - przystopuj!



Życzę miłego oglądania