Hej,
Borykam się z problemem wyboru studiów. Co prawda już go dokonałam, ale gdzieś tam nadal ciągnie mnie do podjęcia studiów psychologicznych. Myślę o pójściu na psychologię, ponieważ wydaje mi się, że mam ku temu predyspozycje, jestem ciekawa świata. Nabywając wiedzę psychologiczną chciałabym także lepiej zrozumieć samą siebie i otaczający mnie świat. Myślę, że psychologia kliniczna (spośród tej sądowej czy wspomagania rozwoju) jest dla mnie najodpowiedniejsza. Jednak to, co mnie w niej ''odrzuca'' to praca z osobami upośledzonymi, czy niepełnosprawnymi. Bardziej interesuje mnie psychologia społeczna (wykorzystywana w biznesie, pr, reklamach itp).
Tutaj pojawia się moje pytanie, czy kończąc psychologię kliniczną trzeba koniecznie specjalizować się na psychoterapeutę (odbywając kolejny 4-letni kurs)? Czy istnieje np możliwość ''przekwalifikowania się'' właśnie na tą psychologię społeczną/biznesu?
Proszę o opinię i poradę osoby doświadczone.
---------- Dopisano o 16:14 ---------- Poprzedni post napisano o 15:55 ----------
Hej, ja obecnie jestem zapisana na Ujocie jako studentka, ale ciągnie mnie jednak do tej psychologii... Jednak na uczelni, na której mogłabym ją studiować są do wyboru 3 specjalizacje, z której kliniczna wydaje mi się 'najrozsądniejsza'. Jednak zajmowanie się niepełnosprawnymi czy upośledzonymi ludźmi to nie do końca to co chciałabym robić, chcę powiedzieć, że bardziej interesuje mnie np psychologia biznesu, społeczna. I zastanawiam się czy jest sens iść na 5-letnie studia z tej psychologii klinicznej, czy jest potem możliwość pracowania w innej branży niż przewiduje ta specjalizacja? HELP