Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Mundial 2006 = Przystojniacy cz. II
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2007-09-19, 21:52   #997
Oleczka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Gryfice
Wiadomości: 8 320
GG do Oleczka
Dot.: Mundial 2006 = Przystojniacy cz. II

dobra poopowiadam co nie co i szykuje sie do budy ale mi sie nie chce.

No wiec tak, byly ogromne deeeechy pierwszy dzien to jeszcze taki spokoj, zapoznawanie sie itp. Ale trafilam na naprawde bardzo fajnych ludzi
Tylko jedna byla taka menda, mala Natalia (jeszcze do niej wroce) ziomala ma 9 lat a to co wyprawiala to przesada.Nie dosc ze sypala jakies glupie/zboczone teksty to jeszcze kradla! dzieki Bogu tylko jakies tam slodkosci bo co by bylo jakby brala kase/telefony/mp3 itp. No ja tez mialam z nia jedna sytuacje.Zostawilam cuksy na lozku.Otworzylam, byla cala paczka. Wyszlismy z pokoju i zostala tylko ta Natalia, po chwili wracamy ja sobie chce wziac cuksa patrze a tam tylko mala garsteczka nich zostala No to ja mowie do dziewczyn, ze chyba zostalam okradziona :P a taka mala Ola do mnie mowi "zobacz, Natalia ma cala kieszen nimi wypchana" ja patrze i co widze? moje cukierki w jej kieszeni. Dobra no to pytam sie, Natalia bralas cukierki, ona ze nie no i zaczela mi kity wciskac ze ona nic nie brala, ze tam ma chusteczke i woreczek i nie chciala nic pokazac.No to ja do niej mowie czy jej nie wstyd i takie tam.
No kurde ja naprawde nie zaluje! staram sie dzielic tym co mam, ale denerwuje mnie to ze ktos cos zabiera i jeszcze prosto w oczy kit ci wciska ze on nie bral dobra wyszlam z pokoju po tej mini awanturze, wracamy po chwili a opakowanie znow pelne cukierkow Masakra, po tamtej akcji Natalia sie do nas nie odzywala.Doslownie nic!
No dobra ale teraz idziemy do lepszych spraw nasz pokoj, na koncu korytarza z nr 11 to poprostu byl chyba najglosniejszy i najbardziej brechowy pokoj na calym oddziale byl taki jeden Sylwek, taki zamulony, chyba z 11 lat mial.No i siedzielismy tak prawie cala ekipa u nas w pokoju i byl ten Sylwek.No i ja do niego caly czas gadalam "Sylwester! Schlodziles szampana?! / Sylwester! Pamietasz ze sylwestra spedzamy razem./Sylwester! Pamietaj ze mamy razem tanczyc" No a on sie wkurzal i mnie tyral" jesli to tyraniem mozna nazwac, a ja mu zawsze robilam jakies glupio docinki do tego.No i nazwal mnie--> uwaga "gnojówą" "czarownicą/wiedźmą/ i najlepsze "cifką" nikt nie wiedzial o co mu chodzi a ja do niego "Sylwester! to ja jestem w koncu dzi wka czy cip ka" a on "cifka" "cifka" i tak dalej No i wes skumaj o co dzieciakowi chodzi. Potem rzucal sie do mnie z piesciami a ja z niego beke krecilam i te jego rzuty piesciami nazwalam "sylwester dens"
Robilismy sobie jaja z ludzi dzwoniac do nich (oczywiscie ja gadalam ) "dziendobry, czy mam przyjemnosc z panem JDFSJ DJFD, ja jestem przedstawicielka handlowa firmy Fabryka Szycia Majtek, i nazywam sie Krystyna Janda.Tak tak wiem ze jak ta slynna aktorka ale to niestety nie ja.Prosze pani/pana u nas bylo skladane zamowienie na trzy pary stringow z traba i ja dzwonie w sprawie zaplaty za to zamowienie, czy zostala juz zrealizowana wplata?" albo "dziendobry, u nas w sklepie bylo skladane zamowienie na rozowy wibrator z kulkami" albo do takiego typa dzwonilysmy i ja zmienilam glos na piskliwy i udawalam prostytutke Julite ktora zostala wynajeta dla niego, poprzez jego kumpli, no i on cos gada ze "ael masz zrypany glos" a ja do niego "no tak od tego ciaglego ciagania" albo co tam gadal do mnie o trzepaniu a ja do niego "mozesz sobie trzepac dywan na klacie" Oj smiesznie bylo
No a wczesniej jeszcze jak ta Natalia nie byla obrazona to siedzielismy u nas w pokoju i byl taki Dawid (haha moj kochanek ) Taki Damian, dziewczyny i ona.No i ja sie wydurnialam z Dawidem i on powiedzial ze jest "moim kochankiem" no a ta wziela napisala na kartce cos takiego "Ola kocha Dawida.Dawid jest pierwsza miloscia Oli. Caluja sie" a za chwile mowi na glos "troche mu lizala" no ja myslalam ze tam padniemy ze smiechu jak ona to powiedziala.No jak to mozna troche lizac?
No i Dejwid zostal mym kochankiem z ktorym w nocy mialam "ostra jazde" ( bez skojarzen ) Wyglupialismy sie ze pojdziemy razem sie kapac, on wymyje mi plecy a ja jemu
No zawsze jak ja cos mowilam to on mi przytakiwal, gapil sie na mnie (czasami bylo to uciazliwe ) haha nawet mnie bronil jak Sylwester sie do mnie rzucal z piesciami
O rany musze Wam powiedziec ze go polubilam.No taki jajcarz jak cholera no i kochanek oczywiscie nawet urodzil sie w tym samym dniu, w tym samym miesiacu co ja tylko ze... dwa lata wczesniej no to co
I mial zarabiaste oczy, takie brazowe ale takie normalnie mleczna czekolada

dobra i lece spac bo jutro do budy Mam nadzieje ze nie zalapie jakiejs dupnej oceny. Trzymac kciuki bo na weekend zanosi sie kucie
__________________
Za mądra dla głupich, a dla mądrych zbyt głupia.
Zbyt ładna dla brzydkich, a dla ładnych za brzydka.
Za gruba dla chudych, a dla grubych za chuda.
Za łatwa dla trudnych, a dla łatwych za trudna.
Zbyt czysta dla brudnych, a dla czystych za brudna.
Spróbuj się domyślić gdzie to mam.
Oleczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując