[phony]

Napisane przez piesikot

Jeśli pękła rura w domu,to nie trzeba być hydraulikiem aby wiedzieć, że z tą rurą jest coś nie tak.

Jeśli policja stawia zarzut zabójstwa, a domniemana osoba dalej jest oficjalnie zaginiona, to nie trzeba być geniuszem aby wiedzieć, że twardych dowodów brak i opiera się na poszlakach.

Idąc dalej tym tokiem,jeśli są poszlaki to nie wykluczone są inne wersje, i nie trzeba kurczowo się trzymać jednej wersji, gdy moze ona jeszcze żyć i potrzebowac pomocy.

1. Nie czaje porownania z rura.

2. Policja nie stawia zarzutow.

3. Co to jest domniemana osoba?

4. Oczywiscie ze jest zaginiona, bo nie maja ciala. I bedzie zaginiona dopoki zgodnie z procedura cywilna rodzina nie wystapi o uznanie za zmarlego. No chyba ze znajda cialo.

5. Nie jest potrzebne cialo do stwierdzenia zabojstwa,

6. Czy masz jakies informacje o tym, ze obecnie zajmuja sie sprawa tylko i wylacznie w kierunku zabojstwa? Czy to takie luzne przemyslenia?