2015-12-16, 13:15
|
#128
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 352
|
Dot.: Czy to naprawdę trzeba ucinać kontakt?
Cytat:
Napisane przez koniczyna82
Ja ją bardzo lubię, paczka znajomych też A jak za bardzo przy mnie marudzi to ją objeżdzam żeby przestała, wyciągam na porobienie czegoś fajnego i jest ok. Problemem są ci współlokatorzy, zwłaszcza faceci, którym zaczyna usługiwać. Mam wrażenie że przenosi na to relacje z domu, gdzie od niej tylko wymagano a rodzeństwo rozpieszczano. A ona się starała zasłużyć...
|
Dlatego ja uwazam , ze wiekszosc problemow w pozniejszym zyciu wynika wlasnie z tego, ze tej milosci i uwagi zabraklo w domu. Albo doswiadczalo " milosci" warunkowej.Pozniej takie dziecko wyrasta z nieuswiadomionym poczuciem pustki i braku ktore chce w rozny sposob sobie zapelnic. Mysli, ze musi na cos zasluzyc swoim dzialaniem i postawa. Pozwala zle sie traktowac byleby miec znajomych, usmiech, cieple slowo, chwile zainteresowania. Tylko, ze to ejst wlasnie bledne kolo, jezeli czlowiek bedzie przesuwal granice i pozwoli siebie zle traktowac to nigdy w zyciu nie dostanie to o co mu chodzi.
|
|
|