2007-09-27, 20:22
|
#130
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 5 789
|
Dot.: Clinique - kolorówka
To ja również przyłączam się do cliniqowego wątku, bo im więcej czytam co o tych kosmetykach piszecie, tym bardziej mam na nie ochotę
Właściwie do tej pory spotykałam się głównie z podkładami Clinique oraz z pielęgnacją, ale przeważnie kończyło się na testach. Nie mogłam znaleźć odpowiedniego odcienia podkładu, a pielęgnacja zawsze wypadała gorzej w porównaniu z kosmetykami gabinetowymi. Ale... w moim kufrze jeśli chodzi o Clinique zawsze są dwie rzeczy: Blended Face Powder (nr 08, Transparency Neutral) i ulubiony brąz, cień nr 335 Kittycat. Mam jeszcze tester cienia Blue Lagoon, ale... to nie mój odcień Pewnie jeśli jeszcze na coś się skuszę, to będą to na pewno paletki cieni. Przez Vril na nie zachorowałam
|
|
|