Dot.: Szkoła językowa czy lekcje indywidualne - dylemat
Indywidualnie jest lepiej. Chodziłam przed studiami do szkoły językowej i było OK, ale teraz chodzę indywidualnie (nawet w podobnym celu, co Ty) i jest niebo a ziemia. Na lekcjach sam na sam osoba od razu wyłapie, z czym masz problem i od razu będzie profilować naukę pod Ciebie.
Pytanie tylko, co dokładnie będziesz robić na tej konferencji â masz referat tam wygłosić po angielsku, czy tylko jedziesz posłuchać. Czy jeśli tylko posłuchać, to chcesz nawiązać znajomości i dużo rozmawiać w obcym języku.
My point is that you really, REALLY need to talk. I szczerze mówiąc, nie mam pojęcia, jak szybko następuje to âprzełamanieâ do mówienia w obcym języku, kiedy po prostu mówisz i nie przejmujesz się, że możesz zrobić błąd. Może 2-3 miesiące wystarczą, a może nie. Kwestia zupełnie indywidualna.
Edit: A i jeszcze: 2 godziny w tygodniu (1 z nauczycielem, 1 samodzielnie) to na 90% będzie za mało. W takim tempie do maja to godzina nauki samodzielnej dziennie minimum moim zdaniem â może ktoś ma podobne doświadczenia i zweryfikuje mój pogląd?
Edytowane przez Ligatura
Czas edycji: 2016-02-17 o 09:32
|