2016-02-24, 19:39
|
#4961
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 9 557
|
Dot.: W drodze do minimalizmu, czyli kiedy mniej znaczy więcej - cz. II
Cytat:
Napisane przez ineska86
Uważam że zatrudnienie kogoś do sprzątania to bardo dobry pomysł, wspierający gospodarkę i odciążający nie tylko psychicznie ale i fizycznie Nie zarabiamy z TŻ 5-cyfrowo, ale czasem miałabym ochotę kogoś wynająć do generalnych porządków
Zadziwiła mnie liczba godzin poświęconych na prasowanie (ktoś pisał o 3 tyg?), mój minimalistyczny sposób to dobre rozwieszenie prania większość ciuchów po czystkach w szafie mam już na wieszakach, więc nawet ich nie składam. Prasuję może raz w tygodniu 10 minut, a czasem wcale. Latem kiedy nosi się cieńsze materiały to częściej, ale nie cierpię prasować ani zamiatać Wszystkie podłogi odkurzam odkurzaczem (łącznie z kafelkami w łazience i w kuchni hehe), nawet balkon odkurzam odkurzaczem :P
I chyba jestem leniwa... śpię po 8-9 godzin.... Nie wiem jak by to było jakbym miała dzieci, chyba musiałyby po mnie odziedziczyć skłonność do spania
|
3 godziny prasowania w tygodniu to nie jest dużo, jak nadwójkę dorosłych i dwójkę dzieci. Wieszam w sposób anty- zgnieceniowy, co znacznie minimalizuje zagniecenia ale prasować i tak trzeba. Nie prasuję wszystkiego: jedynie bluzki, koszule, koszulki, część pościeli i niektóre spodnie.
|
|
|