Wątek
:
wizażankowe wpadki;-)
Podgląd pojedynczej wiadomości
2007-10-28, 10:53
#
96
turkusowaja
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 123
Dot.: wizażankowe wpadki;-)
Cytat:
Napisane przez
karmeleiro
katarzyna - to mnie ubawilo
poodbno kiedys moj dziadek poszedl ze mna w wozeczku na spacer do parku. W polowie drogi powrotnej przypomnial sobie, ze brakuje mu mnie i wozka
Ja kiedyś szłam na spacer z rodzicami, sąsiadami i ich malutkim dzieckiem ( w wózeczku) Oczywiście ja wiozłam wózek
Szliśmy na około stawu, ścieżką. W pewnym momencie przystaneliśmy na chwilę, żeby pokarmić kaczki. Po nakarmieniu, ruszyliśmy dalej. Po kilku minutach sąsiadka mi mówi : Magda, gdzie Ty masz wózek ? A ja... hmm... Zostawiłam go tam, gdzie karmiliśmy kaczki
Szybko pobiegłam po wózek, na szczęście mały spał jak zabity ;]
Wiem wiem... brak odpowiedzialności
Ale ja miałam wtedy może z 12 lat także proszę wybaczyć ;P (Ps. ale do dziś mam słabą pamięć
)
turkusowaja
Pokaż profil użytkownika
Znajdź więcej postów turkusowaja