2007-11-04, 18:53
|
#2750
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 8 947
|
Dot.: Ostatnio testowałam...
Cytat:
Napisane przez joasiak1
Eau de Lalique, czyli moje wielkie rozczarowanie
Niesamowity, orzeźwiający, cytrusowo-bergamotkowy początek sowicie posypany kardamonem, mający moc natychmiastowego stawiania na nogi nawet na największym kacu czy po nieprzespanej nocy.
Niestety, ten etap trwa na mnie zaledwie 20 minut, by zaraz potem przerodzić się w płaski, nudny koperek, który trwa jeszcze chwilę, by całkowicie wyparować, zanim zdążę nacieszyć się tym cudownym chłodem.
Rzadko zdarza mi się poznać tak nietrwały zapach - trudno nawet powiedzieć, że Eau de Lalique trzyma się blisko skóry - na mnie jest praktycznie niewyczuwalny już po pół godzinie od aplikacji. To już Spicy Delight Ricci czy FdB trzymają się na mnie dłużej i są mocniej wyczuwalne. Stąd chyba pomysł wlewania tego zapachu w 200ml flaszki.
|
Asia, 20 min, tak krótkoa to skubaniec
|
|
|