2007-11-10, 12:45
|
#13
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: z doliny
Wiadomości: 653
|
Dot.: Wracam do świata żywych :)
Tydzień temu zakończyłam 4,5 letni związek i jestem przeszczęśliwa!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!:ju pi:
Zrywałam wcześniej może z 10 razy i zawsze wracałam a teraz już nie wrócę bo tak jak Kasik odnalazłam siebie w sobie, mój świat, cudowny świat który kiedyś zatraciłam i pierwszy raz od dawna naprawdę zaczynam czuć swoją wartość. Wcześniej postrzegałam siebie jakoś przez pryzmat jego i tak naprawdę mnie nie było.
A teraz jestem i to jaka!!!
Już nigdy nie dam tak sobą zawładnąć!
pushit tydzień temu napisałabym dokładnie te same słowa co Ty!
Od ponad roku dzień w dzień towarzyszyło mi myślenie, dręczenie się czy mam z nim być czy nie. I w końcu przecięłam to szybkim ruchem, raz na zawsze. Jeszcze tydzień temu nie uwierzyłabym że mnie na to stać. Ale jednak nie jestem taką niedojdą jak myślałam i potrafię wziąć swoje życie w swoje ręce!!!
Może nie zrobisz tego teraz, może zajmie Ci to rok tak jak mi, ale kiedyś zerwiesz, bo nie jesteś szczęśliwa i lepiej już raczej nie będzie, może momentami.
Bardzo Ci tego życzę, żebyś znalazła w sobie tyle siły, żeby zawalczyć o swoje życie, realizację swoich pragnień!
I nie bój się, że będziesz musiała "zaczynać wszystko od początku". Masz pojęcie ile takie zaczynanie da Ci radości, satysfakcji, wiedzy o sobie????? Całe mnóstwo!
Ja wiem, że jeszcze nie raz dopadnie mnie dół, ale wytrwam w tej decyzji, bo to najlepsza decyzja, jaka w życiu podjęłam!
Baziaki dla wszystkich!
__________________
Czarny kot już jest!
|
|
|