Niestety już 4 lata i nie zapowiada się że wrócimy szybko
. Chyba że Tusk zrobi to co nam obiecał hihi
. W Chełmie byłam cały sierpień bo brat ślub brał. Tak szczerze to zauważyłam od jakiś ok. 2 lat że nam się mieścinka wyludnia, deptak pustoszeje, kawiarnie ledwo przędą, szaro i staro. Ale i tak chętnie tam jeżdżę, pamiętam piwo z POD PIWNICZNEJ
, kawki z dziewuszkami w AMADEUSIE, nawet imprezki w Niedzwiadku i Kosmosie
, jeju ale ja sentymentalna jestem hihi
, bo ja to trochę mam latek ale pamięć jak u szesnastki, pozdrawiam
Karlsruhe
a gdzie Ty mieszkasz, bo ja nie wiem gdzie to jest , niemcy?