2007-11-23, 17:14
|
#1
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Koszalin
Wiadomości: 7 772
|
2007.11.23 miało być delikatnie...
Cześć,
chciałam się dzisiaj delikatnie wymaziać, w brązikach, ale że malowałam sie w pracy i z przerwami, to wyszło mocniej niż było zamierzone Za mocno mi się cień w górę wyciągnęło , no i zdjecia robione z przerwami, w różnym oświetleniu... I w różnym czasie, więc nie przestraszcie się osypanym cieniem czy rozjechanym błyszczykiem - tak to jest jak się robi makijaż w pracy 
Kosmetyki:
Twarz:
*Maybelline Superstay Silky zmieszany z Rimmel Recover
*puder sypki rozświetlający Vipera
*terracotta Golden Rose
*rozświetlacz Rouge Bunny Rouge
Oczy:
*baza Lumene
*wypiekane cienie Gabrini
*tusz Miss Sporty
*tusz do brwi Oriflame
Usta:
*błyszczyk Juicy Tubes
Nie zwracajcie proszę uwagi na moje zmaltretowane czoło... To tyle
__________________
Czarodziejka zawsze działa. Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę. Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.
TELEPORT czyli niedzielne zapiski <- Bloguję
|
|
|