[Magda.]

Jula - szukalam przez jakis czas pracy i skonczylo sie to odmowa kilkakrotnie. Zaczelam sie zastanawiac czy na pewno ze mna wszystko dobrze. Moj maz pocieszal mnie, ze znajde jeszcze zajecie dla mnie i mial racje, bo tak sie stalo. Wiem wiec jak mozna sie czuc. Maz kolezanki nie dostal pewnej pracy poniewaz ... mial ponoc za wysokie kwalifikacje. Czasem rece opadaja, bo czlowiek liczy na zmiane w zyciu i sie zawodzi.

Czasem lzy, zlosc i czas pomagaja... Byle nie za duzo. Rynek pracy jest bardzo trudny i nalezy wysylac CV dow ielu miejsc (w miare mozliwosci) i nie poddawac sie. Gdy zamykaja sie duzo drzwi, w koncu jakies sie otworza. Nallezy po prostu w to wierzyc, bo wtedy programujemy sie na akcje zmierzajace do celu (jak kiedys przeczytalam w pewnej bardzo madrej ksiazce). Zatem glowa do goryi lec szukac kolejnych ogloszen o prace.