Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Stosowanie Diacnealu - refleksje
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2007-12-07, 09:31   #1247
utrapienie
Rozeznanie
 
Avatar utrapienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 735
Dot.: Stosowanie Diacnealu - refleksje

Cytat:
Napisane przez backie Pokaż wiadomość
To tak można?

Ja póki co odstawiłam Diacneal i cały czas czekam na vademecum L_V o retinoidach.

Na noc stosuję Effaclar na zmianę z nawilżaczem i widzę już, że moja skóra się do tego przyzwyczaiła.

Może za szybko wprowadziłam Diacneal, zwłaszcza, że to był mój "pierwszy raz" z retonoidami.
Ale teraz jakoś nie mam odwagi, żeby ponownie próbować...
Zależy mi na czystej buzi, a jak pomyślę o tych paskudnych krostkach...
Ja mam odwrotny problem, bo fatalnie na mnie działa effaclar, szczególnie na policzki. Po prostu "coś" takiego w nim jest, że od samego zapachu robi mi się niedobrze. Dlatego wierząc w jego niezwykłą skuteczność w walce z zaskórniakami nakładam na te rejony, gdzie mam ich najwięcej.

I też na Vademecum L_V czekam, tyle, że nie poganiam, bo wiesz, jak jest czasami wielkie rzeczy rodzą się w bólach

A strategiczny plan stosowania jest związany z moim stylem życia. Po prostu we wtorki i czwartki mam treningi, po których zazwyczaj jestem tak zgrzana i podrażniona m.in. kurzem z sali gimnastycznej, że nie wyobrażam sobie dodatkowego "dopieszczenia" swoich policzków diacnealem.
__________________
Życie nie powinno być podróżą do grobu z intencją, aby dostać się tam bezpiecznie w atrakcyjnej i dobrze zakonserwowanej postaci
utrapienie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując