Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Nowy rok, nowe ciało. Od 2015 bierzemy się za siebie cz. II
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2016-05-06, 19:39   #2035
Madzia87
Zakorzenienie
 
Avatar Madzia87
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 4 277
GG do Madzia87
Dot.: Nowy rok, nowe ciało. Od 2015 bierzemy się za siebie cz. II

Cytat:
Napisane przez rockandrollqueen Pokaż wiadomość
Firma budowlana.
W sumie to pracowałam, bo umowa skończyła mi się z końcem kwietnia. U mnie praca to taka przejściowa sprawa, zlecenia, prace dorywcze itp.

Chciałabym zaczepić się gdzieś na dłużej. Pamiętam, że Ty byłaś na płatnym stażu z UP. Właśnie się nad tym zastanawiam - o ile to prawda, że później muszą zatrudnić na min 3 miesiące. Dalej pracujesz w tym miejscu?
Nie to nieprawda, nie muszą Cię potem zatrudnić, mogą puścić z torbami Mnie na szczęscie zostawili i pracuję dalej

Cytat:
Napisane przez rockandrollqueen Pokaż wiadomość
Ja też mam ostatnio ochotę na jakąś metamorfozę . Od roku nie farbuję włosów, ścięłam je i mam prawie całe swoje. Z jednej strony podoba mi się, są zdrowe, jak jeszcze trochę podrosną będzie ekstra. Z drugiej strony czuję się trochę szaro, nudno. Naturalny kolor mam ciemny blond, taki typowo polski. Wcześniej farbowałam się na jasny blond. Ostatnio zaczyna mnie kusić, choć jak sobie pomyślę o zniszczonych, łamiący się włosach, o nieee...
Hehe ja to samo..całe życie jedna fryzura, najczęściej kucyk. Włosy farbowałam może kilka razy w życiu, ale było to jakieś 6 lat temu i wtedy robiłam pasemka. Teraz nie robię nic, a kolor mam taki jak i Ty, czyli ciemny blond

Cytat:
Napisane przez rockandrollqueen Pokaż wiadomość
Poza tym muszę uzupełnić swoją garderobę, chociaż najchętniej zostawiłabym tylko kilka ulubionych rzeczy i kupiła nowe .
Garderoba to u mnie również tragedia.. chodzę na zmianę w trzech parach spodni i kilku bluzkach. Do tego trampki... Ale ostatnio zaszalałam i kupiłam sobie adidaski New Balance hehe
Dziś pierwszy raz je ubrałam



Cytat:
Napisane przez rockandrollqueen Pokaż wiadomość
W tym tygodniu byłam dwa razy na rowerze. Wybraliśmy się na majówkę nad morze i tam trochę pobiegaliśmy. Kolejny raz rzucam fajki, już parę dni minęło. Staram się też pić dużo wody, chociaż zawsze było z tym ciężko u mnie. Poza tym, w końcu mam blender i już zaczęłam wymyślać różne koktajle. Ogólnie staram się bardziej zwracać uwagę na to, co jem i ograniczyłam słodycze .
Brawo za rower, ja tylko raz byłam i to w niedzielę A za te fajki to dostaniesz.. Rzuć to świństwo na zawsze
Ja mam w domu pół paczki szpinaku więc przydałoby się jutro zrobić jakiś koktajl

U mnie ten tydzień był jakiś taki rozbity przez ten wolny wtorek. Z jedzeniem nie było źle, ale czasem podjadałam między posiłkami więc jutro na wadze spodziewam się, że może być więcej niż ostatnio ech
Do tego sportu nie było za wiele bo jakaś leniwa byłam wyjątkowo We wtorek się spociłam porządnie na tenisie, a poza tym to słabo

Teraz w niedzielę mam urodziny więc na pewno jakieś ciasto wpadnie, w pon idę z ciastem do pracy więc możliwe, że też sobie na jakiś kawałek pozwolę..
Póki co to się jakaś senna robię i zaraz spadam do wyrka
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg nb.jpg (54,2 KB, 2 załadowań)
__________________
Nigdy nie jest za późno stać się tym czym mogłbyś się stać.
George Eliot
Człowiek ma w życiu albo wymówki, albo wyniki.
Jack Canfield i Mark Victor Hansen




Madzia87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując