Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Pożegnać TRĄDZIK raz na ZAWSZE

L_V · 2007-12-15, 11:13

Do Pana bez Pomysłu na Nick:

Twoja pielęgnacja wymaga małego zmodyfikowania. Uważam że zupełnie nie potrzebny Ci Adnis/Afrodyta - masz przecież kwasy. Również, zrezygnowałabym z peelingów mechanicznych - skóra w trakcie terapii kwasowej może źle reagować na takie złuszczanie. POza ty, kwasy to załatwią.

Ja polecam coś takiego:

- preparat na trądzik, do stosowania na noc: Diacneal i Effaclar K. Ale nie co noc - kak juz pewnie wiesz Diacneal to w zasadzie preparat łączący kwas AHA i retinaldehyd, a Effaclar zawiera kwas LHA. W ten sposób będziesz działał wielotorowo- - preparaty te będa jednocześnie normalizowac pracę gruczołów łojowych, usuwac poskórne grudki, zaskórniki i odświeżac koloryt cery, a takż eusuwac drobne blizenki i przebarwienia.
Jest jeden minus - na począ tku możesz zaliczyć wysyp krost (ale niekoniecznie) i skóra może się złuszczać (tez nie jest to regułą). Grunt to nie poddawac się i kontynuowac kurację.
Polecam taki pan:
noc 1 - Diacneal
noc 2 - krem nawilzajacy o prostym składzie *
noc 3 - jak wyzej
noc 4 - Effaclar K
noc 5 - nawilzanie
noc 6 - nawilzanie
noc 7 - diacneal
itd.

Jesli skóra będzie łądnie reagowac na kurację, bez więszych podraznien, mozeszwtedy przejsc na słynną "trójpolówkę":
noc 1 - diacneal
noc 2 - nawilzanie
noc 3-effaclar k
i tak w kółko

Warunkiem koniecznym dla bezpiecznego stosowania effaclaru jest zabezpieczanie buzi na dzien wysokim filtrem - min spf 40. poczytaj forum, o filtrach napisano tu juz tony postów, zresztą większość filtrów ma osobne wątki. na mężczyznach chyba najlepiej sprawdzają się filtry Vichy, fluid La ROche Posay - niestety, tu juz musisz sam poeksperymentowac i poszukac, co niestety wiąże się z żebraniem po aptekach o próbki (albo kupienie ich na Allegro).

MYcie buzi: czymś absolutnie łągodnym, nawilżającym i nie-przeciwtrądizkowym. Moc łagodnego preparatu docenisz dopiero wtedy kiedy zaliczyć przesuszenie po kwasach/retinoidach. Wtedy ciężko nałożyć na twarz cokolowiek, żeby nie piekło. POlecam: zel do mycia buzi Calma HLC ZIaji, Cleanance od Avene, Effaclar H pianka, oliwka hydrofilna do mycia ze sklepu dla chemików-amatorów, np biochemia Urody/ Mazidła.

*Krem nawilżający o prostym składzie - chodzi o to, aby krem nie zapychał porów. Niestety, Bambino i Nivea Soft są nafaszerowane parafiną - pierwszy i podstawowy zapychacz. Kup sobie coś aptecznego - te mają jak najmniej udziwnione składy. Najlepiej przy takich kuracjach sprawdzają się:
- Avene Hydrance Omtimale Legere (lekki) lub Riche (bogatszy)
- Hydraphase Legere lub Riche od LRP
- Xerial 5 od SVR
- cos o podobnej nazwie z "hydrance" Biodermy

Zobaczysz, ze stosując retinoidy albo kwasy, twoja skora bedzie chłonęła krem.

Do porannej toalety polecam CI wodę termalną - np. zamiast toniku. Wystarczy do odświeżenia skóry - psykamy, chwilkę czekamy i oszuszamy twarz ręcznikem.

2007-12-15, 11:13	#753
L_V Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-11 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 12 249	Dot.: Zestaw dla amatora... :) Do Pana bez Pomysłu na Nick: Twoja pielęgnacja wymaga małego zmodyfikowania. Uważam że zupełnie nie potrzebny Ci Adnis/Afrodyta - masz przecież kwasy. Również, zrezygnowałabym z peelingów mechanicznych - skóra w trakcie terapii kwasowej może źle reagować na takie złuszczanie. POza ty, kwasy to załatwią. Ja polecam coś takiego: - preparat na trądzik, do stosowania na noc: Diacneal i Effaclar K. Ale nie co noc - kak juz pewnie wiesz Diacneal to w zasadzie preparat łączący kwas AHA i retinaldehyd, a Effaclar zawiera kwas LHA. W ten sposób będziesz działał wielotorowo- - preparaty te będa jednocześnie normalizowac pracę gruczołów łojowych, usuwac poskórne grudki, zaskórniki i odświeżac koloryt cery, a takż eusuwac drobne blizenki i przebarwienia. Jest jeden minus - na począ tku możesz zaliczyć wysyp krost (ale niekoniecznie) i skóra może się złuszczać (tez nie jest to regułą). Grunt to nie poddawac się i kontynuowac kurację. Polecam taki pan: noc 1 - Diacneal noc 2 - krem nawilzajacy o prostym składzie * noc 3 - jak wyzej noc 4 - Effaclar K noc 5 - nawilzanie noc 6 - nawilzanie noc 7 - diacneal itd. Jesli skóra będzie łądnie reagowac na kurację, bez więszych podraznien, mozeszwtedy przejsc na słynną "trójpolówkę": noc 1 - diacneal noc 2 - nawilzanie noc 3-effaclar k i tak w kółko Warunkiem koniecznym dla bezpiecznego stosowania effaclaru jest zabezpieczanie buzi na dzien wysokim filtrem - min spf 40. poczytaj forum, o filtrach napisano tu juz tony postów, zresztą większość filtrów ma osobne wątki. na mężczyznach chyba najlepiej sprawdzają się filtry Vichy, fluid La ROche Posay - niestety, tu juz musisz sam poeksperymentowac i poszukac, co niestety wiąże się z żebraniem po aptekach o próbki (albo kupienie ich na Allegro). MYcie buzi: czymś absolutnie łągodnym, nawilżającym i nie-przeciwtrądizkowym. Moc łagodnego preparatu docenisz dopiero wtedy kiedy zaliczyć przesuszenie po kwasach/retinoidach. Wtedy ciężko nałożyć na twarz cokolowiek, żeby nie piekło. POlecam: zel do mycia buzi Calma HLC ZIaji, Cleanance od Avene, Effaclar H pianka, oliwka hydrofilna do mycia ze sklepu dla chemików-amatorów, np biochemia Urody/ Mazidła. *Krem nawilżający o prostym składzie - chodzi o to, aby krem nie zapychał porów. Niestety, Bambino i Nivea Soft są nafaszerowane parafiną - pierwszy i podstawowy zapychacz. Kup sobie coś aptecznego - te mają jak najmniej udziwnione składy. Najlepiej przy takich kuracjach sprawdzają się: - Avene Hydrance Omtimale Legere (lekki) lub Riche (bogatszy) - Hydraphase Legere lub Riche od LRP - Xerial 5 od SVR - cos o podobnej nazwie z "hydrance" Biodermy Zobaczysz, ze stosując retinoidy albo kwasy, twoja skora bedzie chłonęła krem. Do porannej toalety polecam CI wodę termalną - np. zamiast toniku. Wystarczy do odświeżenia skóry - psykamy, chwilkę czekamy i oszuszamy twarz ręcznikem.