[misiu235]

W sumie to niektórych, bo pracuję w systemie 3fazowym - mogę o nich po skrócie nawet coś napisać (oczywiście proszę nie gromić, bo to moje prywatne zdanie):

- Base Gel - bardzo rzadki podkład, trzeba go bardzo mało dawać, bo ze względu na konsystencję może na skórki spłynąć

- Ultra blush Gel - mlecznoróżowy, średniogęsty - ciepły kolorek ma ok 50% krycia, ale do kamuflarzu to za mało (w spn 100% krycia ma Baby blush, ale jest to zimny odcień różu, a mi w nim nie pasuje)

- Builder Gel - gęsty przeźroczysty do budowy, nie spływa, a się ładnie poziomuje, nadaje się na formę (mają też Builder Pink Gel, jest bardzo gęsty - jak krem dla dzieci penaten)

- Snow White Gel - rzadki biały żel, ale można go opanować

- White Builder Gel - biały, b. gęsty żel budujący - idealny na formę

- kolorowe żele - kryjące (trzeba niektóre przed użyciem lekko wykałaczką wymieszać), nie są za gęste, trzeba nimi szybko pracować, bo lubią się rozpływać. Przy odrobinie wprawy dobrze się na nich pracuje.

- żele nabłyszczające nie urzekły mnie, dlatego żadnego z tej firmy nie kupiłam i używam z innej