2007-12-17, 08:26
|
#24
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: zagłębie
Wiadomości: 8 346
|
Dot.: Nasze problemy łózkowe...seks:))
Cytat:
Napisane przez Yovitka21
ja współżyje od 3 lat i też dopiero niedawno mój obecny partner odkrył moje czułe miejsce...niegdy nie mialam orgazmu pochwowego...a ta twoja zmiana po orgazmie jest pewnie wywołana hormonami...w czasie podniecemi hormony wariuja a piozniej po osiagnieciu satysfakcji podniecenie moja i hormony sie uspokajaja...moze powinnas powiedziec o tym swojemu ginekologowi...a czy rozmawialas o tym z partnerem?...
|
Mój TŻ jest tak zadowolony, że w końcu się udało, bo kiedyś stwierdziłam, że chyba się nie uda bo coś jest nie tak i już się z tym pogodziłam nawet. Powiedziałam tylko tyle, że to jest przereklamowane i że to wszystko przed, to całe dochodzenie to fajna rzecz, ale później to że już nie aż tak. Nie powiedziała więcej, bo powiedział takim smutnym tonem coś w stylu, że chyba już mi się seks znudził ...
Z ginekologiem na ten temat nie rozmawiałam nigdy.
Może potrzeba czasu, żeby się przyzwyczaić? Może to że ostatnio troszkę w stresie żyję?
Martwi mnie po prostu to, że po orgaźmie podniecenie opada totalnie.
__________________
Mam tylko jedno skrzydło ... A Ty masz skrzydło drugie ...
Szczęścia nie trzeba szukać, spotyka się je przy okazji
|
|
|